Blogi

Rządzący Rzeczpospolitą kłamią, i to notorycznie. Są to łgarstwa wyjątkowo łatwe do sprawdzenia, bo dotyczą kwestii wymiernych, tak jakby w ich rzeczywistości dwa plus dwa nie równało się cztery.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) po raz kolejny zastąpił PiS. Jeszcze w 2015 roku Jarosław Kaczyński obiecywał ratunek frankowiczom pognębionym oszukańczymi kredytami ofiarowanymi przez polskie banki. Nic z tego nie wyszło, podobnie jak z innych obietnic: o mieszkaniach mnogich i tanich, lekarstwach darmowych, podatkach niskich, samochodach elektrycznych, gigantycznym lotnisku pod Łodzią, itp.

Tylko ślepy i głuchy może zaprzeczyć, że marsz 4 czerwca nie był wielkim sukcesem opozycji oraz jej lidera Donalda Tuska. Kaczyński i jego wyznawcy zobaczyli, jak wielu Polaków ma dość ich rządów, jak mocno chcą zmiany i jak bardzo pogardzają władzą, która milionom obywateli kojarzy się wyłącznie ze złodziejstwem, nepotyzmem i niszczeniem demokracji.

Ochotnicze Straże Pożarne służą Ojczyźnie bezinteresownie i takim działaniem zasłużyły na zaufanie i szacunek społeczeństwa. Dlatego Rząd Prawa i Sprawiedliwości od 2016 roku stale podnosi wydatki na rozwój straży pożarnej i remiz strażackich oraz zakup nowego sprzętu.

Kilka słów podsumowania Wielkiego Marszu w Warszawie

Prezydent Duda się pomylił. W poniedziałek niespodziewanie, zaledwie po kilkunastu godzi-nach od uchwalenia przez parlament, podpisał ustawę, zwaną powszechnie "Lex Tusk", a w piątek wystąpił o jej nowelizację. Sam siebie zawetował. Uznał - i słusznie, choć zdecydowanie za późno, że jest ona sprzeczna z konstytucją.

Zaskakujące kreowanie cen paliw płynnych Orlenu, skokowe podwyżki cen gazu w PGNiG, radykalny wzrost cen biletów na kolejowe przejazdy PKP Intercity... To przykłady, dające podstawy podejrzeń, iż polską gospodarką nie rządzi rynek, ale... ręka polityka. To jest niedopuszczalne.

Jeśli jest cos gorszego od ciemnej masy, to jest tym tylko ciemna masa wykształcona. Potrafi już bowiem coś napisać, ale jeszcze nie ma nic wartego powiedzenia.

Spór o sens Powstania Warszawskiego trwa od lat. I pewnie będzie jeszcze trwał długo.

Nie potrafię antysemityzmu zaakceptować i trudno mi go zrozumieć