Pod czujnym okiem Ninja Witcher - Pawła Murawskiego, uczestnicy – od najmłodszych po dorosłych – doskonalili swoje umiejętności, przełamywali bariery i odkrywali, ile naprawdę są w stanie osiągnąć.
Najmłodsi – odwaga, zabawa i pierwsze kroki w świecie ninja
Dzieciaki stanęły na wysokości zadania! Pod okiem instruktorów uczyły się pokonywania prostych przeszkód, poprawiały motorykę ruchu i precyzję. Dostosowane do wieku zadania pozwoliły im w bezpieczny sposób wczuć się w rolę prawdziwych małych ninja – a uśmiechy na twarzach mówiły więcej niż słowa.
Starsze dzieci – swing, balans i pierwsze poważne wyzwania
Nieco starsi uczestnicy wkroczyli w bardziej techniczną część treningu. Był swing, skoki, ćwiczenia nad balansem oraz nauka utrzymywania równowagi na równoważni. Wspólna praca, sportowa atmosfera i świetna energia sprawiły, że każdy nabrał pewności siebie – a pierwsze udane próby nowych technik nagradzane były gromkimi brawami.
Dorośli i zaawansowani – loty, lashe i flying bar
Najstarsza grupa miała okazję poczuć prawdziwy smak adrenaliny. Ninja Witcher wprowadził uczestników w świat zaawansowanych elementów – technik lotów, lashów i pracy na flying barze. Było intensywnie, wymagająco, ale przede wszystkim bezpiecznie. Każdy, kto odważył się spróbować, wychodził z treningu bogatszy o nowe doświadczenie i ogrom satysfakcji.
Atmosfera, która motywuje
Połączenie profesjonalnej instrukcji, sportowej pasji i przyjaznej atmosfery sprawiło, że trening na długo pozostanie w pamięci uczestników. Wspólna walka z przeszkodami, wzajemne wsparcie i doping stworzyły klimat, którego nie da się podrobić.
Było epicko – i chcemy więcej!
Choć wydarzenie już za nami, to emocje nadal unoszą się w powietrzu. Kto raz spróbował ninja-treningu z Ninja Witcher, ten wie – to wciąga! Już teraz uczestnicy pytają o kolejne terminy.
Krajna OCR & Ninja Trening Złotów dziękuje za udział i do zobaczenia na kolejnych wyzwaniach.















Napisz komentarz
Komentarze