Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

VII Zjazd Absolwentów „Rolniczaka” – wspomnienia, emocje i spotkania po latach

Podziel się
Oceń

Od samego rana na terenie Zespołu Szkół Rolniczych w Złotowie panowała wyjątkowa atmosfera – pełna emocji, śmiechu i serdecznych uścisków
VII Zjazd Absolwentów „Rolniczaka” – wspomnienia, emocje i spotkania po latach

Autor: Karol Potapowicz

W ramach VII Zjazdu Absolwentów dawni uczniowie „Rolniczaka” tłumnie wrócili do murów swojej dawnej szkoły, by wspólnie świętować, wspominać i cieszyć się spotkaniami po latach.

Już od godziny 9:00 trwała rejestracja uczestników – korytarze i dziedziniec szkoły zapełniły się dawnymi absolwentami z różnych roczników, nie brakowało wzruszeń i radości z długo niewidzianych twarzy. Każde przywitanie było jak podróż w czasie – do wspólnych lekcji, szkolnych psikusów i niezapomnianych przygód.

O godzinie 11:00 wszyscy zebrali się na uroczystą mszę świętą, która nadała wydarzeniu podniosły i refleksyjny charakter. Modlitwa w intencji nauczycieli, uczniów i tych, którzy odeszli, była momentem pełnym zadumy i wspólnoty.

Po duchowej części przyszła pora na oficjalne otwarcie zjazdu – punktualnie w południe, głos zabrali organizatorzy oraz dyrekcja szkoły. Nie zabrakło wspomnień, podziękowań i uśmiechów. Wystąpienia przypomniały, jak ważne miejsce w sercach wielu osób zajmuje ta szkoła – i jak silne więzi w niej się zawiązały.

O godzinie 13:00 uczestnicy zjazdu zasiedli wspólnie do obiadu. Było to nie tylko posilenie się, ale przede wszystkim kontynuacja wspólnego celebrowania przeszłości i teraźniejszości.

Choć dopiero początek dnia, już teraz można powiedzieć jedno: VII Zjazd Absolwentów „Rolniczaka” w Złotowie to wydarzenie pełne emocji, wspomnień i ludzkiej bliskości. A to dopiero początek – przed uczestnikami jeszcze część artystyczna, zwiedzanie szkoły, biesiada, występy oraz wieczorna zabawa do białego rana.


Napisz komentarz

Komentarze

konrad. 21.06.2025 20:28
Ciekawe, co za zespół grał. Bo muzyka roznosiła się na całe osiedle i była świetna!

Reklama
Aktualności
Reklama
Reklama