Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jak przygotować dziecko do dbania o zęby podczas wakacyjnych wyjazdów bez rodziców?

Podziel się
Oceń

Kolonie, obozy sportowe i inne formy wyjazdów bez rodziców sprzyjają dziecięcej niezależności. Dotyczy to też wielu codziennych czynności, w tym samodzielnego dbania o higienę jamy ustnej. Aż 73%[1] pytanych mam deklaruje, że wie w jaki sposób ich pociecha dba o zęby poza domem. Jednak nie zawsze można mieć pewność, że dziecko robi to prawidłowo. Dlatego warto zapewnić mu możliwie najlepsze wsparcie w tym zakresie – nie tylko na czas wakacyjnych eskapad.

 

Najczęstsze błędy popełniane przez dzieci w dbaniu o zęby

Dbanie o higienę jamy ustnej nie może być objęte wakacyjną beztroską. Tymczasem dzieci – bez opieki rodziców, popełniają w tym zakresie sporo błędów. Tymi najczęściej wymienianymi przez mamy są: zbyt krótki czas lub niedokładność szczotkowania zębów – tak wskazuje ponad 60% badanych. Jednak to nie jedyny problem.
Z mojego doświadczenia wynika, że dzieci nie tylko niedokładnie wykonują czynności związane z higieną jamy ustnej, ale bywa też, że zupełnie o nich zapominają, lub – korzystając z mylnie pojętej wakacyjnej wolności, świadomie ich unikają. Dbania o zęby letnia przerwa nie dotyczy, bo szkodliwe bakterie, które przyczyniają się do powstawania ubytków też jej nie mają. – zauważa Anita Walczak, ekspert marki Dentisal, dyplomowana higienistka stomatologiczna z bogatym doświadczeniem w pracy z małymi pacjentami, Prezydent Polskiej Akademii Profilaktyki Stomatologicznej. I dodaje – Jednym z czynników sprzyjających niebezpiecznej aktywności tych bakterii jest długi czas zalegania pokarmu w jamie ustnej. Jeśli zatem, np. po zjedzeniu ulubionych, wakacyjnych przysmaków, dziecko nie zadba odpowiednio o zęby, zwłaszcza wieczorem – gdy organizm wydziela mniej oczyszczającej je śliny, może w efekcie wrócić z wypoczynku z nowymi ubytkami. Dlatego, gdy wysyłamy dziecko na wyjazd, podczas którego nie będziemy mieć kontroli nad tym, w jaki sposób dba o zęby, dobrze jest zapewnić mu w tym względzie możliwie najlepsze wsparcie.

O co zadbać przed wyjazdem?

Ekspert radzi, na co zwrócić uwagę i o co zadbać jeszcze przed wyjazdem naszej pociechy – Zacznijmy od wcześniejszej wizyty u specjalisty: stomatologa lub higienistki stomatologicznej. Dzięki temu, w razie ewentualnych problemów będzie czas na reakcję jeszcze przed planowaną wycieczką. Zwróćmy też większą uwagę na to, w jaki sposób podczas wieczornych rytuałów dziecko wykonuje poszczególne czynności związane z higieną jamy ustnej. To dobry moment, aby skorygować jego ewentualne niedociągnięcia. Poza tym, mimo że nie będziemy mogli kontrolować diety dziecka postarajmy się uczulić je, by podczas wyjazdu wypijało odpowiednią ilość płynów, bo wspomaga to m.in. wydzielanie śliny. Zadbajmy także, żeby w jego kosmetyczce nie zabrakło odpowiednich przyborów do higieny jamy ustnej. Niech będą dla dziecka atrakcyjne, kolorowe – np. ozdobione postaciami z ulubionych bajek czy filmów, dzięki temu chętniej po nie sięgnie. 

Dodatkowe wsparcie dziecięcej samodzielności

Jak podkreśla ekspert, wyjazd nie powinien być wymówką dla dziecka, aby przestać dbać o zęby. Jednak mając świadomość, że bez pomocy rodziców może popełniać więcej błędów, Anita Walczak proponuje proste rozwiązanie, będące doskonałym wsparciem nie tylko na czas wakacji – Jeśli chcemy dodatkowo wspomóc ochronę zębów dziecka, to warto, aby w plecaku podróżnym znalazło się opakowanie pastylek zawierających szczep bakterii Streptococcus salivarius M18. Skuteczność działania tego szczepu potwierdzają badania naukowe.[3] Wykazano m. in., że kolonizując w nocy jamę ustną może on pomóc zredukować płytkę nazębną nawet o 50%, a także nawet ponad 3-krotnie zwiększyć szansę na uniknięcie nowych ubytków.

 

(red)

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MaksTreść komentarza: W takim razie przy każdym z tysięcy zamkniętych polskich fabryk też powinna być informacja sprzedano polski przemysł zdrajcą i folksdojczemData dodania komentarza: 17.09.2025, 12:15Źródło komentarza: Nowa ścieżka pieszo-rowerowa Złotów – Zalesie dzięki Funduszom EuropejskimAutor komentarza: byki robiszTreść komentarza: "nie da się nim jechać"-to kup nowy rower.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 11:05Źródło komentarza: Nowa ścieżka pieszo-rowerowa Złotów – Zalesie dzięki Funduszom EuropejskimAutor komentarza: JanekTreść komentarza: Ja czytam. Taki wymóg przy dofinansowaniu, by wszyscy mieli świadomość, skąd jest kasa. To dobra informacja dla tych, co chcą odłączenia od unii!!Data dodania komentarza: 17.09.2025, 09:13Źródło komentarza: Nowa ścieżka pieszo-rowerowa Złotów – Zalesie dzięki Funduszom EuropejskimAutor komentarza: JanekTreść komentarza: Małą częścią już nią jechałem. Ale poprawy wymaga odcinek od skrzyżowania z DW189 do końca parku (wjazdu do Nadleśnictwa). Nie da się nim jechać.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 09:11Źródło komentarza: Nowa ścieżka pieszo-rowerowa Złotów – Zalesie dzięki Funduszom EuropejskimAutor komentarza: Jeszcze żyjęTreść komentarza: Żyłem w głębokiej nieświadomości! Cena kolumbarium jest szokująca! Cały czas myślałem, że jest podobna jak grobu.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 07:05Źródło komentarza: Nowe stawki za miejsca na cmentarzu w Złotowie – porównanie z poprzednimi opłatamiAutor komentarza: RowerzystaTreść komentarza: Super że powstało takie połączenie ale ścieżka jeszcze nie skończona ale tablica już stoi. Tak przy okazji - po cholerę te tablice przy wszystkich inwestycjach. Każda kosztuje pewnie co najmniej ze 2000 zł a i tak tego nikt nie czyta - szkoda na to kasy.Data dodania komentarza: 16.09.2025, 18:42Źródło komentarza: Nowa ścieżka pieszo-rowerowa Złotów – Zalesie dzięki Funduszom Europejskim
Aktualności
Reklama
Reklama