Wyjazd do Murowanej Gośliny zakończył się efektownym, pewnym i niepodlegającym dyskusji zwycięstwem 3:0. Sety mówiły same za siebie: 25:14, 25:18, 25:6.
Od pierwszej do ostatniej piłki wszystko grało jak w zegarku. Dziewczyny prezentowały płynną, skuteczną i pełną energii siatkówkę. Każdy element funkcjonował perfekcyjnie – od zagrywki, przez przyjęcie i rozegranie, aż po punktowe ataki. To był występ, który ogląda się z uśmiechem i dumą.
Warto podkreślić, że był to mecz zaległy. Dzięki temu Sparta ma już tyle samo rozegranych spotkań co najwięksi rywale w tabeli. A to oznacza jedno…
LIDER JEST W ZŁOTOWIE!
Ogromne brawa dla całej drużyny, sztabu i kibiców, którzy jak zawsze wspierają Spartanki w każdym meczu. Ten sezon zapowiada się naprawdę ekscytująco














Napisz komentarz
Komentarze