Jak udało nam się ustalić, nad rzeką przebywali 22-letni mężczyzna i jego 75-letni dziadek, którzy wspólnie łowili ryby.
W pewnym momencie młodszy z wędkarzy wpadł do wody – najprawdopodobniej w wyniku nagłego ataku choroby.
Starszy mężczyzna natychmiast ruszył mu na ratunek, jednak sam zniknął pod powierzchnią wody.
22-latka udało się uratować dzięki reakcji 78-letniego świadka zdarzenia, który przebywał w pobliżu. Na miejscu wciąż trwają intensywne działania służb – strażaków z OSP i PSP, prokuratora oraz grupy płetwonurków wspieranych przez drona. Poszukiwania starszego z wędkarzy nadal trwają.
O dalszym rozwoju akcji będziemy Was informować.














Napisz komentarz
Komentarze