Oba budynki, mimo swojej wieloletniej historii, znajdowały się w tak złym stanie technicznym, że ich dalsze użytkowanie mogłoby stanowić zagrożenie dla przebywających tam osób.

Stanica powstała w latach 70. XX wieku, na terenach dawnej linii umocnień Wału Pomorskiego. Położona w otoczeniu lasów, nad rzeką Gwdą i jeziorem Grudniańskim, od lat stanowi ulubione miejsce obozów harcerskich. Może pomieścić około 250 uczestników, a terenem opiekuje się Nadleśnictwo Lipka, które udostępnia go złotowskiemu hufcowi ZHP.

Największe zniszczenia dotyczą właśnie kuchni i stołówki – konstrukcje dachu zostały poważnie nadwyrężone, a krokwie groziły zawaleniem. To przesądziło o konieczności rozbiórki. Zachowany zostanie natomiast budynek sanitariatów, który nie wymaga interwencji.

Choć decyzja o zburzeniu zaplecza kuchennego może budzić sentyment, przyszłość stanicy nie jest zagrożona. W planach są inwestycje, które mają przywrócić jej pełną funkcjonalność. Jeszcze przed rozpoczęciem przyszłorocznych wakacyjnych obozów powstać ma nowa wiata, a na terenie obozowiska wymienione zostaną instalacje wodociągowe i elektryczne.
Prace mają na celu dostosowanie obiektu do współczesnych standardów bezpieczeństwa i komfortu, tak aby tradycja letnich zgrupowań harcerskich w Podgajach mogła być kontynuowana przez kolejne lata.







Foto: Tomasz Poklękowski i Grzegorz Bąbiński
Napisz komentarz
Komentarze