Wszystko to w ramach ogólnopolskiej akcji „Weekend Seniora z Kulturą” oraz Senioraliów Złotowskich, które przyciągnęły do muzealnych wnętrz liczne grono mieszkańców Krajny – zarówno seniorów, jak i młodsze pokolenia.
Punktem kulminacyjnym spotkania była poruszająca prelekcja zatytułowana „Gdzie kończy się historia, a zaczyna serce? – Runowo-Skic. Opowieść o zwyczajnej rodzinie”. W oparciu o lokalne wspomnienia i fakty historyczne, opowieść ukazała losy rodziny z Krajny, których pozornie zwyczajne życie niosło w sobie uniwersalne emocje – miłość, stratę, poświęcenie i nadzieję. Słuchacze słuchali w skupieniu, a niejednemu z nich towarzyszyło wzruszenie.
Po części prelekcyjnej przyszedł czas na podróż w czasie – dosłownie. Dzięki wyjątkowej atrakcji, jaką było Retro Atelier, uczestnicy mogli przenieść się do początku XX wieku. W zaaranżowanej przestrzeni, przypominającej dawne atelier fotograficzne, panie wcielały się w role dam, sufrażystek i arystokratek. Nad wszystkim czuwała Katarzyna Sypniewska, która zadbała o stylizacje i sesje zdjęciowe, pozwalając każdemu zabrać ze sobą nie tylko fotografię, ale i odrobinę ducha minionej epoki.
Spotkaniu towarzyszyły rozmowy, wspomnienia i uśmiechy – te małe, codzienne gesty, które łączą pokolenia i tworzą niezwykłą wspólnotę wokół lokalnej historii. Uczestnicy zgodnie podkreślali, że takie wydarzenia pozwalają nie tylko poznać przeszłość, ale też lepiej zrozumieć siebie nawzajem.
Warto dodać, że dzień wcześniej w ramach akcji „Weekend Seniora z Kulturą”, wszystkie obiekty Muzeum Ziemi Złotowskiej można było zwiedzać bezpłatnie. Z tej możliwości skorzystało wielu mieszkańców, którzy z zainteresowaniem odkrywali bogactwo lokalnego dziedzictwa.
Tegoroczna edycja wydarzenia udowodniła, że historia, styl i wspomnienia mogą tworzyć niezwykle żywą, inspirującą całość. Spichlerz Złotowski po raz kolejny stał się miejscem, w którym przeszłość spotyka się z teraźniejszością – a kultura łączy ludzi bez względu na wiek.
Tekst na podstawie: Muzeum Ziemi Złotowskiej
































Foto: Katarzyna Sypniewska
Napisz komentarz
Komentarze