Mężczyzna jednej nocy dopuścił się aż pięciu przestępstw, a dzięki szybkiej reakcji policjantów z Krajenki został zatrzymany i doprowadzony przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.
Niebezpieczne zajście w Węgiercach
Po godzinie 23:00 Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Złotowie otrzymał zgłoszenie, że do jednego z domów we wsi Węgierce wtargnął nieznany mężczyzna w kapturze. Napastnik wszedł do mieszkania i szarpał jedną z obecnych tam kobiet. Spłoszony przez domowników w pośpiechu próbował odjechać z posesji samochodem. Podczas tego manewru uszkodził bramę oraz pojazd stojący na podwórzu, po czym porzucił auto i uciekł pieszo w kierunku centrum wsi.
Zatrzymanie na gorącym uczynku
Na miejsce skierowano patrol z Krajenki. Funkcjonariusze, jadąc główną ulicą wsi, zauważyli odpowiadającego rysopisowi 29-latka. Podczas dalszych czynności szybko potwierdzono, że to on był sprawcą całego zajścia. Okazało się także, że wcześniejszej nocy uszkodził drzwi i wybił szybę w jednym z sąsiednich domów.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna był nietrzeźwy, a samochód, którym przyjechał na posesję, ukradł kilka godzin wcześniej w sąsiedniej miejscowości. Ponadto posiadał przy sobie niewielką ilość narkotyków. Co więcej, znał rodzinę, do której wtargnął.
Pięć zarzutów i tymczasowy areszt
Po zatrzymaniu 29-latek został osadzony w policyjnym Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych. Następnego dnia złożył wyjaśnienia. Zgromadzone dowody pozwoliły przedstawić mu aż pięć zarzutów:
- kradzież pojazdu o wartości 80 tys. zł,
- naruszenie miru domowego,
- zmuszanie do określonego zachowania,
- zniszczenie mienia,
- posiadanie środków psychotropowych.
Na wniosek policjantów i prokuratora, Sąd Rejonowy zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
Za popełnione przestępstwa 29-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności
Napisz komentarz
Komentarze