Imprezę zorganizowali sołtys Jan Jasiek, Rada Sołecka oraz lokalni społecznicy, którzy jak zwykle stanęli na wysokości zadania.
Choć na początku nad piknikiem zawisły dosłowne „czarne chmury” i deszcz polał dość konkretnie, to pogoda szybko zmieniła zdanie. Po opadach nad Drożyskami zaświeciło słońce, a uczestnicy mogli spokojnie oddać się zabawie i wspólnemu biesiadowaniu.
Jak co roku na Wróbliku atrakcji nie brakowało. Były dmuchańce dla najmłodszych, gry i zabawy integracyjne, loteria fantowa, pyszne ciasta i lokalne przysmaki, a dla dorosłych – kawał dobrej muzyki i czas na rozmowy przy grillu. Dzieci biegały uśmiechnięte, dorośli odpoczywali w cieniu parasoli, a seniorzy cieszyli się możliwością spotkania i wspomnień.
Rodzinny Piknik na Wróbliku to już tradycja, która z każdym rokiem zyskuje na popularności. To nie tylko czas zabawy, ale też budowania sąsiedzkich więzi i lokalnej tożsamości. Bez względu na pogodę – liczy się klimat, a ten jak zwykle był doskonały.
Wielkie brawa należą się organizatorom – za zaangażowanie, pomysłowość i serdeczność. Drożyska Wielkie znów udowodniły, że wspólnota to siła, a Wróblik – że jest miejscem, które łączy pokolenia.






























Foto: Andrzej Ławniczak
Napisz komentarz
Komentarze