Nie wilk, nie ryś, a modliszka zwyczajna – to właśnie na tego niezwykłego owada natrafił ostatnio nasz leśnik podczas obserwacji w złotowskich lasach. Choć wygląda groźnie, w rzeczywistości jest zupełnie niegroźna dla człowieka. Nie gryzie, nie kłuje i nie posiada jadu.
Modliszka to owad drapieżny, który poluje na mniejsze owady, doskonale maskując się w otoczeniu. Jej jaskrawa, zielona barwa sprawia, że potrafi „zniknąć” wśród traw i krzewów.
W ostatnich latach modliszka zwyczajna staje się coraz częściej spotykanym gatunkiem w Polsce. Zmiany klimatyczne i łagodniejsze zimy sprzyjają jej rozprzestrzenianiu się także w naszym regionie. Spotkania z nią w Złotowie i okolicach już nikogo nie powinny dziwić – to dowód na to, jak różnorodna i bogata staje się nasza lokalna przyroda.

Jeśli traficie na modliszkę podczas spaceru po lesie lub na łące – warto się zatrzymać, zrobić zdjęcie i przyjrzeć się jej niezwykłej budowie. A jeśli macie już swoje fotografie tego owada, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach.
Na podstawie- Nadleśnictwo Złotów
Napisz komentarz
Komentarze