Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Debet czy pożyczka? Co nam się bardziej opłaci?

Podziel się
Oceń

Zarówno debet, jak i pożyczka to możliwość otrzymania szybkiego zastrzyku gotówki wtedy, kiedy jest on potrzebny. Te dwa rozwiązania różnią się jednak od siebie.

Kiedy konieczne jest poniesienie nieplanowanych wydatków, związanych np. z pilnymi naprawami lub niezbędnymi zakupami sprzętu gospodarstwa domowego, który wcześniej uległ uszkodzeniu, skorzystać możemy z oferty debetu lub pożyczki. Oba te rozwiązania mają swoje plusy i minusy.

Debet – czy warto?

Debet, czyli saldo debetowe, oznacza ujemną kwotę na rachunku bankowym, która powstaje wtedy, kiedy wypłacamy lub wydajemy więcej środków niż obecnie posiadamy. Jest przeznaczony dla posiadaczy rachunków rozliczeniowo-oszczędnościowych w danym banku. W pewien sposób więc pożyczamy od tego banku pieniądze, nie musząc dopełniać żadnych dodatkowych formalności. Przydaje się to szczególnie osobom, które nie posiadają regularnych przychodów lub które potrzebują nagłego zastrzyku pieniędzy.

Pamiętać jednak trzeba, iż zadłużenie salda debetowego spłacić trzeba najpóźniej do 30 dni od jego powstania, a w tym czasie ponosimy pewne koszty. Są to odsetki w okresie kredytowania (choć zwykle niewielkie). Wysokość zadłużenia również nie może być duża, w większości banków to maksymalnie 1000 zł. Dodatkowo debet spłaca się automatycznie – w przypadku wpływów na konto, bank w pierwszej kolejności pobierze środki na spłatę zadłużenia.

Pożyczka – czy się opłaca?

Nieco inaczej jest w przypadku pożyczki online (np. w Vivus - https://www.vivus.pl/moje-finanse/pozyczki-online/). Co prawda uzyskać je można równie szybko (pieniądze trafiają na konto nawet w piętnaście minut po pozytywnej ocenie zdolności kredytowej wnioskodawcy przez pożyczkodawcę) i wygodnie (wnioski składane są online, a formalności ograniczone są do niezbędnego minimum), jednak kwota pożyczki może być znacznie wyższa od maksymalnego salda debetowego (może sięgać nawet 5000 zł).

W tym przypadku zadłużenie nie spłaca się automatycznie – pamiętać musimy o terminach spłaty. Z drugiej jednak strony jest to korzystniejsze, niż spłacanie debetu, ponieważ w przypadku wystąpienia dodatkowych trudności finansowych, wiarygodni pożyczkodawcy proponują przedłużenie terminu spłaty (np. o 7, 14 lub 30 dni).

Dodatkowo bardzo często pożyczkodawcy oferują pożyczki bezpłatne, pozbawione dodatkowych prowizji i odsetek – oddajemy więc dokładnie tyle, ile otrzymaliśmy. Oferta ta zwykle jest jednak skierowana do nowych klientów, natomiast klientom stałym i rzetelnym proponowane są np. wyższe limity kwotowe. Ostateczna decyzja czy lepiej skorzystać z debetu, czy wybrać pożyczkę zależy w dużej mierze od aktualnej sytuacji i warunków, w jakich dojdzie do potrzeby finansowej. Warto więc pamiętać, że mamy wybór i zastanowić się dokładniej nad wyborem odpowiedniego źródła finansowania.

 

Artykuł sponsorowany


Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AnnaTreść komentarza: Owszem, w mieście są problemy i to duże. Ja jako mieszkanka oczekuję, że te problemy będą rozwiązywać radni mieszkający w Złotowie. Nie chcę, aby sprawami mojego miasta zajmował się ktoś, kto w tym mieście nie mieszka. Są przepisy, które jasno mówią, że radnym może być mieszkaniec danej gminy. Bo mieszkaniec gminy dba o interes tej właśnie gminy. A nie gminy sąsiedniej. Czego nie rozumiesz?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 23:15Źródło komentarza: Czy radny powinien stracić mandat? Kontrowersje wokół Tomasza Kopinke na sesji Rady Miejskiej w ZłotowieAutor komentarza: Kim Dzong UnTreść komentarza: Ale o co Ci chodzi? Nic się nie dzieje. Jest cudownie, wspaniale, pełen luz blues. Mamy wspaniałego burmistrza, wspaniałego zastępcę i ogólnie wszyscy tu są wspaniali. Jak burmistrz pojawia się na korytarzu to ludzie klaszczą entuzjastycznie. Nikt tu na nikogo krzywo nie spojrzy, nikt złego słowa o burmistrzu nie powie. Taka to nasza wspaniała rzeczywistość urzędowa. Tylko źli i podli parówkowi skrytożercy uważają, że jest inaczej. To nie ludzie, to wilki. Tak wam mówię ja, słońce narodu.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 14:24Źródło komentarza: Praca czekaAutor komentarza: NNTreść komentarza: To informatyk zatrudniony dotychczas też rezygnuje? Co się dzieje w tym urzędzie?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 14:03Źródło komentarza: Praca czekaAutor komentarza: PozaTreść komentarza: Czy naprawdę w mieście nie ma innych problemów do rozwiązania i dialogu, niż szukanie dziury w całym. Teraz w Złotowie stało się MODNE szukanie haków na oponentów i obserwowanie życia i pracy zawodowej. Weźcie się ku….a do roboty! Bo czas ucieka a Wy Mariuszkowi robicie kontent na pierwszą stronę AL a on aż podskakuje na stołku i zaciera rączki. Do tego paliwo ze Starostwa i idealne środowisko do robienia gówno burzy , a hajs się zgadza. Żenada. Pieniactwo i populizm to obecne hasła Złotowa.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 09:19Źródło komentarza: Czy radny powinien stracić mandat? Kontrowersje wokół Tomasza Kopinke na sesji Rady Miejskiej w ZłotowieAutor komentarza: BluesFanTreść komentarza: Teledysk do piosenki jest dostępny na YouTube: Blues Against The MachineData dodania komentarza: 29.04.2025, 20:57Źródło komentarza: Blues Against the Machine z Bartkiem Szopińskim na pokładzieAutor komentarza: MTreść komentarza: Myślę, że są poważniejsze sprawy, którymi należy się zająć niż ganianie radnych za adres zamieszkania, zajmijcie się szpitalem, remontami i pozyskiwaniem funduszy. Pozdrawiam mieszkanka :)Data dodania komentarza: 29.04.2025, 19:29Źródło komentarza: Czy radny powinien stracić mandat? Kontrowersje wokół Tomasza Kopinke na sesji Rady Miejskiej w Złotowie
Aktualności
Reklama
Reklama