Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Warto wiedzieć:
Reklama

Sadzić, nie sadzić

Informacja ze strony zlotow.pl:
Sadzić, nie sadzić

Czy pamiętacie sprzeciw kilku osób dotyczący nasadzenia lip?

Oto reakcja organizacji przyrodniczych działających na terenie naszego miasta na zaistniałą sytuację.


"Dziękujemy za zaangażowanie i podzielenie się swoim doświadczeniem. W celu zwiększenia świadomości w tym niezwykle istotnym zakresie publikujemy uzyskane stanowiska. W działania zwiększające świadomość zaangażowała się również młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Złotowie organizując IV Forum Młodzieży "Ekologiczny Złotów - drzewa w zieleni miejskiej". Wystosowali oni prośbę o patronat Marszałka, aby wzmocnić swój apel o działania na rzecz środowiska przez dorosłych. Aktualnie trwają dalsze prace uzupełniające nasadzenia m.in. na ulicy 8 Marca, gdzie posadzono dęby oraz na ulicy Jastrowskiej, gdzie dokonano nasadzenia czerwonego klonu" - informuje Adam Pulit Burmistrz Miasta Złotowa.

UM Złotów



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
EKON 06.11.2020 13:11
Sadzić nie sadzić oto jest pytanie. Nad którym zastanawia się władza. Nie wie które drzewo pomaga a które przeszkadza. Iści w tej sprawie najlepsze drzewo i to bez igliwia i liści. Musi być tak aby drzewo stało i żadnej pracy przy nim nie wymagało. Najlepiej w polu albo gdzieś na skraju tak żeby gapy nie miały raju. A może właśnie trzeba sadzi lipy wszędzie gdzie to możliwe będzie. To są drzewa na których te ptatki nie siadają i nikomu na głowę nie ,,***ą".

wstyd i hańba 06.11.2020 10:58
Jeśli macie sadzić drzewa i potem je obcinać od wierzchołka to lepiej nie sadzić. Lipy i akacje posadzone nad jeziorem mają kwitnąć aby pszczoły przeżyły bo wymierają.Natomiast nad jeziorem miejskim juz drugi rok od wierzchołka poobcinali wszystkie akacje.Po co w Urzędzie Miejskim zatrudniacie krawcową,która się na drzewach nie zna do czego służą drzewa.

Naprawdę warto 06.11.2020 09:10
I znowu, temat Sadzić nie sądzić a dotyczy lip i co ani słowa na ten temat. Burmistrz powiedział, ano powiedział że zasądzono dęby, czerwony klon no i dobrze a co z lipami. Przecież to drzewa przyjazne środowisku w tym dla pszczół. Pamiętam Złotów w którym lipy były prawie przy każdym rogu ulicy czy chodnika. Nikomu to nie przeszkadzało a i widok wiosny i lata był piękny. Może dlatego że Złotów to rzeczywiście było miasto zieleni a nie jak obecnie betonu i karłowatych drzew. Cóż nie ma co się rozczulać bo odpowiedź może być tylko jedna, sądzić bo kiedyś po wojnie też ktoś je sądził i nieliczne przetrzymały do dzisiaj.

Reklama
Reklama
Reklama