Dzisiaj w złotowskim Spichlerzu Alicja Fruzińska wygłosiła wykład z cyklu "Kobiety Złotowszczyzny". Wykład dotyczył kobiet mieszkających i działających na terenie Złotowa - Władysławy Biniakowskiej, Kunegundy i Stefanii Noryśkiewicz, Marii Zientary-Malewskiej oraz hrabiny Emilii Chłapowskiej. Wykład był ciekawy, wsparty prezentacją multimedialną oraz cytatami z książek i opracowań dotykających tematu. Głos zabierali także uczestnicy spotkania w Spichlerzu, niejednokrotnie znający bezpośrednio bohaterki wykładu.
Dyrektor MZZ Kamila Krzanik-Dworanowska oraz Katarzyna Józefowska ze Złotowskiej Rady Kobiet zaprosiły na kolejny wykład - 5 marca, godz. 17.00 Spichlerz - Tworzące sztukę: Magdalena Buchwald, Teresa Jakubowska, Jowita Kęcińska-Kaczmarek, Jolanta Surma oraz 6 marca na Spotkanie z okazji Dnia Kobiet w sali ZDK.
iej
Na szczęście nie trzeba tworzyć złotowskiej rady idiotów - są aktywni na każdym portalu, a ich działalność przynosi efekty w postaci zniechęcenia do aktywności wielu ludzi, którzy nie chcą być hejtowani za to, że robią coś więcej od bezmyślnego klikania.
Kiedy powstanie Złotowska Rada Gejów? A potem Zrzeszenie Wszystkich Złotowskich Rad?
Swędzi cię?
Od czasu gdy Alicja Fruzińska zaczęła propagować zabijanie żywych istot (myślistwo) w szkołach i przedszkolach nie mogę na nią patrzeć, każde zabijanie dla własnej satysfakcji to zwyrodnienie psychiczne.
RADA KOBIET TO ZBROJNE RAMIĘ POKO WON
O czym Ty mówisz?
Jak można bylo dopuścić do publicznej prezentacji teksty z takimi błędami? Szczycimy się naszymi kobietami i honorujemy je czymś takim??
"Kobiety oddane społecznie" - to o radę kobiet chodzi?
co one się tak tej płci uczepiły. Dobrze, że panowie nie wpadają na tak chore pomysły i nie zakładają ligi mężczyzn.
Panowie nie muszą zakładać rzadnej ligii mężczyzn, bo cały świat to ich liga mężczyzn. Gdzie tu jest powiedziane, że Rada Kobiet uczepiła się płci? To raczej kościół i politycy, którzy w większości są mężczyznami, na każdym kroku wymuszają narzucanie ścisłych określeń i rozdziału pomiędzy kobietami i mężczyznami. Panie Bogdanie, proszę spojrzeć w oczy swojej matce, żonie czy córce i powiedzieć, żę są chore chcąc szacunku i sprawiedliwego traktowania.
To się pani "wykładowczyni" czegoś dowiedziała o osobach, o których nie miała pojęcia. A kto robił te plansze? Byk na byku!