A wszystko przez obiecany przez władze powiatu, remont drogi powiatowej Pniewo - Ciosaniec, leżącej na terenie gminy Okonek. Okazało się bowiem, że w pierwszej kolejności powiat wyremontuje drogę w Łomczewie. - Wychodzę na idiotkę przed swoim wyborcami. Już dawno władze powiatu obiecały nam remont naszej drogi. Teraz okazuje się, że obietnica nie zostanie spełniona. Chcę, aby starosta złotowski przyjechał do Okonka, aby przestał oszukiwać ludzi i aby sam im w twarz powiedział o planach inwestycyjnych dróg. Ludzie nie wiedzą nawet, jak wygląda nasz starosta. No chyba, że z gazet. Mam wrażenie, że pan starosta jest starostą tylko Złotowa i Lipki. Apeluję jednak, aby nie zapominał o pozostałej części powiatu - mówiła radna Jolanta Grzonka. Zapowiedziała także, że jeżeli władze powiatu będą miały gminę Okonek nadal za nic, ściągnie telewizję.
Radna wywołała to tablicy radnego powiatowego Zdzisława Kwaśnego, zarzucając, że ten nie zrobił nic, aby w Okonku powiat realizował inwestycje drogowe. Radny odpowiedział, iż w latach 2002 -2010 gmina otrzymała wielomilionowe wsparcie na realizację zadań drogowych. Zdaniem radnego mieszkańcy nie mają powodów do narzekań.
Do dyskusji włączył się przewodniczący Rady Włodzimierz Choroszewski, który obalił argument radnego Kwaśnego. - Kiedy powiat wspierał gminę, ta miała bardzo dobrą kondycję finansową i wspólnie z powiatem mogliśmy realizować inwestycje. I nie oznacza to, że teraz powiat ma pomijać Okonek w swoich planach inwestycyjnych - stwierdził przewodniczący Choroszewski.
Agnieszka Barabasz
Napisz komentarz
Komentarze