Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Warto wiedzieć:
Reklama

Muzeum zaprasza

Muzeum Ziemi Złotowskiej zaprasza na spotkanie poświęcone osobie ks. Leona Pellowskiego, dawnego proboszcza w Złotowie.
Muzeum zaprasza

11 kwietnia 2019 roku, siedziba MZZ, godz. 16.00, wstęp wolny.

Ks. Leon Pellowski urodził się 13 kwietnia 1869 r. w Kościerzynie w rodzinie Ignacego i Anny z Pianowskich. Ojciec przyszłego księdza był nauczycielem. 12 maja 1903 r. otrzymał „kanoniczną instytucyę* na probostwo w Złotowie”. Niespełna 5-tysięczne wtedy miasteczko na Pojezierzu Krajeńskim urzekło ks. Pellowskiego malowniczością położenia i bogactwem dziejów. Niezwłocznie po przybyciu do Złotowa podjął się organizacji polskiego czytelnictwa pod egidą Towarzystwa Czytelni Ludowych. W 1904 r. został dyrektorem Banku Ludowego, ważnej instytucji wspierającej polskich rolników i przedsiębiorców w walce z szalejącą wtedy Hakatą. W 1905 r. wstąpił do Towarzystwa Naukowego w Toruniu i patriotycznego Stowarzyszenia „Straż”. W latach 1906-07 kierował powiatowym komitetem strajku szkolnego. 
Czasem intensywnej działalności patriotycznej były lata 1918-20. Ks. Leon wraz ze swoim imiennikiem wikarym ks. Kozłowskim włączył się do organizowania przyszłej polskiej administracji i szkolnictwa. Został prezesem Rady Ludowej, zalążka rodzimej władzy. W grudniu reprezentował ziemię złotowską na Polskim Sejmie Dzielnicowym w Poznaniu. Przemawiał na wiecach patriotycznych, agitował za przyłączeniem Złotowa do Polski, zbierał podatek narodowy. 
Niestety, decyzją traktatu wersalskiego miasto pozostało po stronie niemieckiej, a kapłanów zmuszono do wyjazdu z Niemiec. Proboszcza, który wycisnął piętno na swojej dziedzinie duszpasterskiej, żegnano z żalem. Pamięć o duszpasterzu trwa w Złotowie do tej pory, czego materialnym śladem jest nadanie jego imienia jednej z ulic. 
19 grudnia 1921 r. ks. Pellowski zamieszkał w Dźwierznie koło Chełmży, gdzie objął parafię pod takim samym jak złotowska wezwaniem: Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. 
 4 czerwca 1948 r., zakończył pracowite życie w 55. roku kapłaństwa. Spoczął obok swoich poprzedników przy prastarej świątyni w Dźwierznie.

(skrót z http://www.niedziela.pl)

 

Tekst z MZZ:

Ksiądz Leon Pellowski trafił do Złotowa (wówczas Flatow) 12 maja 1903 roku. „Pracował w polskich organizacjach społecznych, należał do Towarzystwa Naukowego w Toruniu. W powiecie złotowskim organizował polskie czytelnictwo, kierował Powiatowym Komitetem Strajkowym (1906-7), działał w polskim ruchu wyborczym i kandydował na posła do parlamentu niemieckiego (1912). Jako prezes Powiatowej Rady Ludowej i delegat brał udział w Sejmie Dzielnicowym w Poznaniu (3-5.12.1918). Był również organizatorem przygotowań powstańczych w Wielkopolsce, należał do Komitetu Narodowego po Prawym Brzegu Łaby z siedzibą w Berlinie. Gdy Złotów został po stronie niemieckiej, został wydalony wraz z wikarym księdzem Leonem Kozłowskim z terenu Rzeszy Niemieckiej, co świadczyło o jego roli, jaką odegrał na terenie Złotowszczyzny w walce o utrzymanie ducha narodowego ludu polskiego.” [Henryk Mross „Słownik biograficzny kapłanów Diecezji Chełmińskiej...”]

Ksiądz Leon był też entuzjastą techniki. Budował modele parowozów i wagonów, skonstruował nawet łódź motorową. W rodzinie powtarzano niepotwierdzoną jednak żadnymi dowodami informację, że samochodem własnej roboty wybrał się w podróż do Paryża. W II Rzeczpospolitej był proboszczem w Dźwierznie koło Chełmży, a w 1939 roku mściwi Niemcy zamknęli go w obozie Stutthof, skąd rodzinie udało się go wyciągnąć za potężną łapówkę. Zmarł w roku 1948.” [Marek Ponikowski „Sto lat temu w Złotowie…” w „Dziennik Bałtycki”]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ktoś 03.04.2019 19:21
Oczywiście będzie mówił Pan Jelonek, któż by inny. Przecież to jedyny teraz pracownik merytoryczny muzeum.

?? 03.04.2019 17:11
Co oznacza "Spotkanie poświęcone osobie.."? Będzie jakis wyklad, czy po prostu publiczność będzie mówiła co o nim wie? A jesli będzie prelegent, to chyba należy podac jego nazwisko. Słaba ta informacja.

Higuain 03.04.2019 16:37
Warto się wybrać!

Reklama
News will be here
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TakTreść komentarza: To zależy też od nowego, zadzwonił, poprosił o spotkanie. Obaj Panowie na tym zyskaliData dodania komentarza: 29.04.2024, 07:49Źródło komentarza: Symboliczne przekazanie urzędu burmistrzowi – elektowiAutor komentarza: odpTreść komentarza: Bo sam ma nieczyste sumienieData dodania komentarza: 28.04.2024, 21:32Źródło komentarza: Ostatnie posiedzenie radyAutor komentarza: WasilisaTreść komentarza: Skąd miał wiedzieć?Data dodania komentarza: 28.04.2024, 11:45Źródło komentarza: Profesor Andrzej Kokowski z nową publikacjąAutor komentarza: OttoTreść komentarza: Jak dobrzy ludzie milczą,zło triumfuje. We wszystkich bandyckich sprawach spec od blusa milczy!!Data dodania komentarza: 28.04.2024, 11:44Źródło komentarza: Ostatnie posiedzenie radyAutor komentarza: JanuszTreść komentarza: Politycy kłamali kłamią i będą kłamać. Co parę lat na obiecują a potem i tak mają to w d........z gołodupców stają się milionerami.Data dodania komentarza: 28.04.2024, 11:07Źródło komentarza: Poseł „świeżak” Henryk Szopiński otworzył swoje biuroAutor komentarza: MaxTreść komentarza: W Polsce gloryfikuje się ludzi którzy całe życie biorą czyjeś pieniądze a całkowicie pomija się tych którzy opłacają życie tym grupom zawodowym. Niestety w Polsce lawinowo przybywa resortowych ustawionych a maleje tych którzy to wszystko finansują. Po za tym finansowanie tych wszystkich grup utwierdza ich w przekonaniu że ciągle mają za mało. Kończą szybko karierę stają się młodocianymi emerytami w porównaniu do tych co pracują o 20 lat dłużej będąc bardzo dobrze usytuowanymi emerytami w porównaniu do opłacających taki stan rzeczy. Zamiast tworzyć miejsca pracy niestety dalej szukają źródeł publicznych bądź budżetowych. Taki chory system zafundowali nam politycy którzy podobnie żyją dzięki czyjeś kasie. Politycy doprowadzili do takiego stanu że jeśli brać to miliony a jeśli coś nawiwijają to i tak są bezkarni. Polska jest niesprawiedliwym krajem z postkomunistycznym modelem zarządzania. Brakuje reformy finansów publicznych która by to wszystko ukróciła. Za wzrostem wydatków utrzymania takiego stanu oraz pogłębiająca się dziurą budżetową stoi ciągle powiększająca grupa na utrzymaniu polskiego podatnika. Podatnika sektora prywatnego który poprzez inwestycje i ciężką pracę utrzymuje ten system.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 21:23Źródło komentarza: Obywatel Fidurski
Reklama
Reklama