Pożar w Sylwestra

Pożar wybuchł kilkanaście minut po godzinie 20:00, na drewnianym poddaszu budynku mieszkalnego. Z racji, iż konstrukcja strychu i poddasze oparte były na łatwopalnych elementach, ogień szybko przeniósł się na większą część dachu oraz przemieszczał się na dolne kondygnacje. Działania jednostek straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ewakuacji mieszkańców, oświetleniu terenu działań oraz jak najszybszym dotarciu rot gaśniczych do otwartego ognia. Strażacy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych wprowadzili na poddasze, które wcześniej przeszukali co do osób poszkodowanych (nikogo nie znaleziono), dwie linie gaśnicze. Z zewnątrz również podano jeden prąd wody, którym gaszono płomienie wydobywające się spod konstrukcji dachowej. W toku prowadzonych działań odłączone zostało zasilanie energetyczne budynku oraz zbudowano linie zasilającą z pobliskiej rzeczki. Z powodu silnego zadymienia strażacy stopniowo dokonywali prac rozbiórkowych części dachu, jak i stropów, by skutecznie dojść do wszystkich zarzewi ognia. Przy użyciu kamery termowizyjnej sprawdzano każde pomieszczenie. Wysoka temperatura panująca na górnych piętrach dość mocno nadpaliła i okopciła wszystkie pomieszczenia góry budynku. W blasku nieba rozświetlającego przez fajerwerki strażacy do późnych godzin nocnych prowadzili dogaszanie pogorzeliska oraz prace rozbiórkowe. Na miejsce akcji przybyło 9 zastępów straży, służba energetyczna, policja oraz władze gminy.  W ostatniej akcji 2015 roku OSP Lotyń uczestniczyła na dwa zastępy w sile 12 strażaków.