Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Warto wiedzieć:
Reklama

Morsują, ale jak!

Złotowianki: Sylwia Mróz, Patrycja Guss, Karolina Skotarczak – Dobrzyńska, Klaudia Skotarczak i Małgorzata Latta – ze „zwykłego” morsowania uczyniły świetną zabawę. Mimo, że za oknem mróz, one zimna się nie boją. Co tydzień w nowej odsłonie. Bajkowe, romantyczne, niepowtarzalne.
Morsują, ale jak!

W Złotowie, zresztą jak wszędzie, morsów nie brakuje. Z roku na rok przybywa miłośników zimowych kąpieli. Kto raz zasmakuje, zrezygnować nie chce. Opowiadają o tym bohaterki sobotnich spotkań. Spotkań nietypowych. Morsy bowiem, przed wejściem do wody, zazwyczaj rozbierają się. Dziewczyny mają inne pomysły.

A te okazują się być nie lada wyzwaniem. Nie wystarczy przyjść nad jezioro, o umówionej godzinie, ze strojem kąpielowym, ręcznikiem i czapką. Tu trzeba mieć pomysł na samą siebie, chęć pokazania czegoś więcej, aniżeli zwykłego zanurzenia w zimnej wodzie. To cotygodniowy spektakl, w roli głównej z pięcioma aktorkami. One same liczą na to, że grono zacznie się powiększać.

Sylwii Mróz, która swoją przygodę z morsowaniem rozpoczęła rok temu, opowiada: - Moja przygoda z morsowaniem rozpoczęła się 1 stycznia 2017 roku. Pierwsze zimne kąpiele zawdzięczam koleżance Agnieszce, która przygodę z morsowaniem rozpoczęła kilka lat wcześniej. To ona poinstruowała mnie, jak powinnam się przygotować. Było to kilka krótkich zdań – musisz mieć neoprenowe buty, czapkę, rękawiczki, ręcznik i oczywiście strój kąpielowy. Tyle. Żadnych specjalnych przygotowań. I tak się zaczęło. Po kilku „zanurzeniach” w zeszłym sezonie, postanowiłam kontynuować zabawę, również tej zimy – opowiada Sylwia. - Pierwszy raz nad jezioro wybrałam się 1 grudnia, a 6.go, spontanicznie, włożyłam mikołajkową czapkę. Umówiłyśmy się z Karoliną, Klaudią i Patrycją na wspólną kąpiel, podczas której zrodził się pomysł „morsowania wigilijnego”. Zaraz po tym rzucono temat „morsowania sylwestrowego”. Była szampan, stroje i zimne ognie. Tydzień później przypadało święto Trzech Króli. Tu Klaudia wyszła z inicjatywą morsowego orszaku. Zaczęłyśmy żartować, która, jakim królem może być. Króli trzech, a my cztery - postanowiłam nieść gwiazdę . Stroje i inne gadżety każda z nas przygotowała we własnym zakresie. Było śmiesznie. Idąc za ciosem- w wodzie wymyśliłyśmy kolejny temat, potem następny i tak tematyczne morsy zrobiły się tradycją – opowiada Sylwia Mróz.

Do tej pory złotowianki można było oglądać (kąpiące się na złotowskiej plaży lub na zdjęciach publikowanych na portalach społecznościowych) ubrane w hawajskie kwiaty, błyszczące, karnawałowe stroje z maskami weneckimi, stroje indiańskie, kapelusze. Był też temat cyrku – klowny, mimy, arlekiny. Dziewczyny nie zapominają o dodatkowych gadżetach: symboliczna lampka szampana i zimne ognie na Sylwestra, gwiazda na Trzech Króli, czy drinki i kwiaty na Hawajach.

O tym, że morsowanie, to niezła zabawa, przekonuje kolejna uczestnika sobotniej, Karolina Skotarczak – Dobrzyńska. - Morsuję niedługo, od lutego 2017 roku. Zapewnia mi to wspaniałe samopoczucie (oprócz radości i satysfakcji). Do tego, co najważniejsze, jest okazją do spotkania we wspaniałym towarzystwie - osób, które na świat patrzą z optymizmem i radością życia. Kiedy tylko mam możliwość, mam ochotę przeznaczyć jedno weekendowe przedpołudnie na celebrację morsowania. Ostatnio zastanawiałyśmy się, co będziemy robić latem, kiedy skończy się chłodna woda w jeziorze. Kolega zaproponował, że ma ujęcie ze studni artezyjskiej z wodą o stałej temperaturze 4stopni. Może będzie to sposób na morsowanie latem – mówi Karolina.

Patrycja o swojej przygodzie opowiada: -  Moja przygoda z morsowaniem zaczęła się rok temu. Odkąd pamiętam zawsze podziwiałam morsów pokazywanych w TV. Pewnego razu zaskoczyła mnie Karolina, wstawiając zdjęcia na fb. Poczułam zazdrość. Od razu zdecydowałam, że chcę spróbować. Doradzono mi zaopatrzenie się w buty, czapkę i rękawiczki. I tak się zaczęło. Morsowanie wciąga, to mogę powiedzieć. Gdy wychodzę z wody, już myślę o kolejnym wejściu. Dużo znajomych pyta mnie o to, czy mogą dołączyć. Ale póki co, brak odważnych. Wiem jednak jedno – kto raz spróbuje, nigdy z tego nie zrezygnuje – mówi Partycja.

Dla Małgosi, morsowanie, choć trwające od miesiąca, to swoista terapia dla duszy i ciała. - Dziewczyny zarażają swoim optymizmem i pozytywnym podejściem do świata. Ładuję baterie na kolejny tydzień pracy i nie mogę doczekać się kolejnych spotkań w zimnej wodzie. Po powrocie do domu, tryskam energią i dostaję tak zwanego kopa do życia. Gdy znajomi zobaczyli moje pierwsze zdjęcia z morsowania, nie wierzyli, że to zrobiłam. A dodam, że jestem strasznym „zmarzluchem”, sypiającym w skarpetach. Wszystkim powtarzam, że tego trzeba doświadczyć, nie da się opowiedzieć o swoich przeżyciach i doznaniach. Morsowanie to piękna przygoda.

Agnieszka Barabasz

Fot. Złotowskie morsy



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gorilla 19.02.2018 22:52
Nie wiecie czemu ta Pani w szlafroku się tak nadstawia?

KS 19.02.2018 14:39
W najbliższą niedzielę k/Kościerzyny jest m.in. bieg niedźwiedzia polarnego (tylko na stroju kąpielowym) i morsowanie. Charzykowskie TermoRsy jadą, a Wy?

Zmarźluch 19.02.2018 14:18
Dziewczyny jesteście super. Zazdroszczę odwagi i pewnie super zabawy. Tak trzymać!!!

powiedzcie prawdę 18.02.2018 21:36
No Morski a za miesiąc zapalenie płuc i odmrożenia.

Mijas 19.02.2018 13:15
Pojecia nie masz

Prawda 18.02.2018 17:21
Ten złoty medal Stocha przykryje na krótko mizerię polskiego sportu, szczególnie zimowego.

Giguś 18.02.2018 17:00
Brawo dziewczyny :)))

Reklama
News will be here
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: urzędnikTreść komentarza: Wielkie brawa i gratulacje dla pana Patryka, najważniejsze że ekipa Dyzmy i pisiorów zostanie odsunięta od koryta. Oby zostali dokładnie rozliczeni, będzie setki faktur do sprawdzenia, ale na pewno dadzą radęData dodania komentarza: 05.05.2024, 17:56Źródło komentarza: Patryk Wruk nowym starostą złotowskimAutor komentarza: TuskTreść komentarza: To samo co w Warszawie. Kłamstwa i zdrada. Pani Jęsiek dała się przerobić politykom.Chmielu znowu na z góry upatrzonej pozycji. Szkoda Polski,szkoda Złotowa.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 17:27Źródło komentarza: Patryk Wruk nowym starostą złotowskimAutor komentarza: JodieTreść komentarza: Góra urodziła mysz.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 17:23Źródło komentarza: Patryk Wruk nowym starostą złotowskimAutor komentarza: brzydkie jego zachowanie.Treść komentarza: Dlaczego przewodniczący rady Miejskiej Jakub Pieniążkowski zwiał z ostatniej sesji Rady miasta,zostawiając Burmistrza Adama Pulita i radnych. Już pokazuje co potrafi.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 17:53Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski nowym burmistrzem ZłotowaAutor komentarza: KrólikTreść komentarza: Po minie Skarbnika już prawie byłego widać w co tu się gra....Bardzo brzydkie zachowanie byłego zarządu.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 11:55Źródło komentarza: Jest nowy dyrektor szpitala w ZłotowieAutor komentarza: Czytelnik.plTreść komentarza: na światło dzienne wyszedł fakt 15.10.2021 r. To gamonie potrzebowały prawie trzy lata żeby przeczytać to co jest publicznie znane. Brawo media z Panią amb na czela. Nie lubię płytkich tematów.Data dodania komentarza: 03.05.2024, 14:30Źródło komentarza: Jest nowy dyrektor szpitala w Złotowie
Reklama
Reklama