- O godz. 6.05 - mówi sierż. szt. Maciej Forecki, rzecznik prasowy KPP Złotów - dyżurny komendy w Złotowie otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że na DK 11 pomiędzy stacją paliw w Ptuszy, a przejazdem kolejowym przed Jastrowie w przydrożnym rowie leży auto dostawcze marki Peugeot. Policjanci przybyli na miejsce potwierdzili zgłoszenie, faktycznie samochód zjechał do rowu, ale nieobecny był jego kierowca, ani jakakolwiek osoba, która mogła Peugeotem podróżować. Policjanci podjęli akcję poszukiwawczą z psem tropiącym, pomocy udzieliła straż leśna i straż pożarna. Bez skutku, jak dotąd kierowcy nie znaleziono. Policjanci ustalili jego dane osobowe, kontaktując się z żoną, która zabezpieczyła porzucony samochód. Utrudnieniem jest fakt, że w samochodzie został telefon kierowcy, co nie pozwala na bezpośredni kontakt. Niewykluczone, że kierowca doznał szoku powypadkowego lub szukał pomocy.
Aktualnie - jak informuje o godz. 15.08 policja - mężczyzna, kierowca Peugeota, został odnaleziony!
(jj)
Napisz komentarz
Komentarze