Informację o akcie wyjątkowego wandalizmu znaleźliśmy na profilu fb Arkadiusza Michalskiego z Krajenki:
Złośliwość ludzka nie zna granic. Jedni poświęcają swój cenny czas, aby poprawić wizerunek naszej ulicy Władysława Jagiełły w Krajence, a jakiś drań niszczy nasze wspólne dzieło. Cztery z pośród posadzonych podczas święta ulicy drzewek - sadzili dorośli wspólnie z dziećmi - zostały bezczelnie obcięte sekatorem. Istny wandalizm! Jest również dobra wieść, wraz z mieszkańcami, którym nie jest obcy wizerunek naszej ulicy wspólnie nasadzimy kolejne młode drzewa, które zastąpią zniszczone i przez lata będą poprawiały mikroklimat i estetykę naszego miasta.
Cóż dodać, cóż ująć, wandalowi gratulujemy iście ułańskiej fantazji...
(jj)
Napisz komentarz
Komentarze