W sobotnie przedpołudnie pod Wiatą przy Muzeum Chmielarstwa i Wikliniarstwa rozpoczął się konkurs, który trwał osiem godzin i w tym czasie wszyscy uczestnicy konkursu musieli wypleść swoją pracę z własnego surowca. Wyplatano w różnego rodzaju wiklinie, ratanie, wiklinie papierowej i w sznurku sizalowym. Uczestniczyło ok. 25 osób z całej Polski. Najmłodszy uczestnik miał 5 lat. Szymon ze swoja siostrą Natalią wyplatali prace wspólnie, pająka ze sznurka sizalowego umieszczonego na pajęczynie. Jolanta Surma wyplatała splotami makramy ozdobną ample do donicy z kwiatem. W następnym dniu odbywały się warsztaty w różnych surowcach i każdy chętny mógł nauczyć się wyplatać. Finałem niedzielnego popołudnia było podsumowanie konkursu i wręczenie nagród. Jolanta Surma i i jej wychowankowie wrócili z konkursu z sześcioma wyróżnieniami.
Otrzymali WYRÓŻNIENIE za technikę i precyzję wyplotu, oraz WYRÓŻNIENIE za promocję tradycyjnych materiałów plecionkarskich, innych niż wiklina oraz PODZIĘKOWANIE za profesjonalne przygotowanie i prowadzenie zajęć, które towarzyszyły Ogólnopolskiemu konkursowi Plecionkarskiemu im. Jana Bartosiewicza. Jolanta Surma otrzymała w nagrodę elektrosprzęt firmy Makita, a jej uczniowie nagrodę pieniężną. Należy dodać, że Natalia i Szymon w tym konkursie brali udział po raz pierwszy i bardzo im się spodobał ten wakacyjny wyjazd. Atmosfera była jak zawsze niepowtarzalna i twórcza i już każdy z uczestników planuje co będzie robił w przyszłam roku, żeby zadziwić komisję. Podziękowania należą się organizatorom za sprawne przeprowadzenie konkursu oraz liczne niespodzianki i upominki oraz ciekawe nagrody.
(red)
Napisz komentarz
Komentarze