Na piknik zaproszono słuchaczy kursów ANP, Uniwersytet Liderów, Terapii Zajęciowej oraz uczestników warsztatów twórczych organizowanych przez UL. Pogoda nam sprzyjała, humory dopisywały, wszyscy bawili się znakomicie. Wejściówką na imprezę był kapelusz lub inne fantazyjne nakrycie głowy. Po krótkim przywitaniu przez Panią Dyrektor Barbarę Mincewicz i uchyleniu co nieco rąbka tajemnicy dotyczących pałacu, oraz wręczeniu przez uczestników warsztatów przepięknej ceramiki przedstawiającej Uniwersytet, nastąpiła właściwa część programu. Wiele osób przyniosło coś od siebie, więc jadła i napojów nie brakowało. Wszystko było przepyszne. Nikt nie wyszedł z pikniku głodny.
Były i konkursy i rzucanie kaloszem… Panowie mogli się popisać siłą mięśni i celnością uderzenia młotka w gwóźdź. Panie szybkością wyplatania węzłów płaskich i ciągnięcia wikliny. Co niektórzy załapali się nawet na nieplanowaną sesję zdjęciową z przeuroczym małym fiacikiem. Oj działo się w ULu!
iej
Napisz komentarz
Komentarze