Po losowaniu i przejściu na stanowiska nad rzeką, wędkarze, po wcześniejszym zanęceniu przystąpili do trzygodzinnego wędkowania, przy pomocy batów i tyczek. Nie wszystkim dopisywało wędkarskie szczęście. Po zakończeniu wędkowania przystąpiono do ważenia złowionych ryb, przede wszystkim płoci, małych leszczy i krąpi, choć zdarzało się, że złowiono małego jelca lub jazia.
Ogłoszono wyniki sobotnich zawodów: najwięcej ryb, co nie było zaskoczeniem, złowił "Sebastian" Małaczek - 5,665 kg, tuż za nim Leszek Matuszewski - 3,935 kg, a na miejscu trzecim Józef Borowicz - 3,840 kg. W myśl zasady "no kill" ryby wróciły do wody. Dziesięciu najlepszych wędkarzy otrzymało akcesoria i sprzęt wędkarski, który wręczył prezes Koła Paweł Kuczyński.
Tradycyjnie zawody zakończono przy karkówce i kiełbaskach z grilla, który obsługiwał niezawodny Romuald Wrzeszcz - "pierwszy grillowy koła". Zawody w Grudnej kończyły tegoroczny sezon w wędkarstwie spławikowym i były okazją do podsumowania ligii koła, którą wygrał Józef Borowicz. Kolejnymi zawodami, tym razem spinningowymi, będą zawody o Puchar CWK "Zacisze". Zostaną przeprowadzone za dwa tygodnie, ze środków pływających, na jeziorze Zaleskim.
KM PZW Złotów
Napisz komentarz
Komentarze