Do kradzieży paliwa doszło 13 czerwca br. około południa. Na jedną ze stacji paliw w Złotowie podjechał kierowca mitsubishi na szczecińskich numerach rejestracyjnych. Mężczyzna zatankował paliwo za blisko 300 złotych i nie płacąc odjechał ze stacji. Dyżurny złotowskiej komendy po otrzymaniu zgłoszenia zarządził poszukiwania auta na terenie miasta oraz w całym powiecie. Kilkadziesiąt minut później oficer dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie, że kierowca mitsubishi uciekając doprowadził do kolizji drogowej na ul. Domańskiego w Krajence. Prawdopodobnie rozglądając się, czy nie jedzie za jego pojazdem policyjny radiowóz najechał na tył osobowego opla. Chwilę później na miejscu byli już policjanci złotowskiej drogówki. Stróże prawa szybko zablokowali drogę ucieczki i zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało prowadzący mitsubishi 33-letni mężczyzna bez stałego miejsca zameldowania, oprócz wykroczeń, których dopuścił się na terenie powiatu złotowskiego był poszukiwany przez inną jednostkę wielkopolskiej policji. Dalsze policyjne czynności wykazały, że samochód, którym się poruszał został skradziony kilka dni wcześniej na terenie Szczecina. Utracony pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do złotowskiej komendy. Informacje zebrane przez śledczych potwierdzają, że 33-letni mężczyzna może być odpowiedzialny za przestępstwa kryminalne popełnione w ostatnim czasie na terenie Piły i Wągrowca. Obecnie Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu prowadzi w tej sprawie śledztwo.
KPP Złotów
Napisz komentarz
Komentarze