Miejsce spotkania było nieprzypadkowe – to właśnie w sali sesyjnej, a więc w miejscu, w którym podczas posiedzeń rady zapadają najważniejsze dla powiatu decyzje najwyraźniej widać architektoniczne piękno budynku, który w krajobraz miasta wpisał się w 1911 roku. Młodzi Francuzi zainteresowani jego historią usłyszeli od wicestarosty kilka ciekawostek. Któż wie, że obiekt budowano właśnie z myślą o umiejscowieniu w nim władz powiatu? Albo, że witraże, które posadowiono w ramach okien sali sesyjnej i które przedstawiają m.in. herby miasta Złotów i powiatu złotowskiego przetrwały wojenne zawieruchy? Jest jeszcze coś – zdobione grzejniki, prawdziwe arcydzieło, również oparły się trendom nowoczesności i liczą dziś sobie sto pięć lat.
Nie tylko tego rodzaju informacje przekazał harcerzom i skautom Daniel Sztych. Wicestarosta krótko opowiedział też swoim gościom o gminach budujących powiat złotowski. Uwagę młodych słuchaczy przykuły herby poszczególnych samorządów, również tych partnerskich (powiatów Jampol – Ukraina i Gifhorn - Niemcy), a także starostwa, w którym umieszczono symbol Rodła. Cóż on oznacza? Dociekał jeden z harcerzy.
Dzięki pani tłumacz językowe trudności nie miały znaczenia – żadne z pytań nie pozostało bez odpowiedzi. Poza tym wielu słuchaczy doskonale rozumiało wypowiedzi wicestarosty, ponieważ harcerze z ZHP Południowa Francja, którzy na Ziemię Złotowską przyjechali z rejonu Marsylii oraz Nicei, jak się okazało, mają polskie korzenie, a co za tym idzie – znają język polski. Grupa skautów reprezentujące EEDF Garagaï była wyłącznie francuskojęzyczna.
Prócz ciekawych informacji goście starostwa wrócą do swojej ojczyzny z materialnymi upominkami. Dyrektor Wydziału Oświaty i Promocji Mirosław Mincewicz przekazał im pamiątkowe kubki.
Napisz komentarz
Komentarze