Historię udostepniła właścicielka czworonoga na Facebooku: Apeluje o rozwagę i pomoc w ujęciu sprawcy tego przestępstwa, bo tak ten czyn należy nazwać. Dzisiaj ok godziny 11 po przyjściu z wybiegu Mister zaczął wymiotować, z pyska lała mu się biała woda. Nie mógł utrzymać się na nogach, a wręcz zachowywał się jak pijany...
Szybka reakcja i pomoc weterynaryjna uratowała Mistera... Nie wiem co bym zrobiła... Proszę każdego, kto zauważy coś niepokojącego o zgłaszanie się do Straży Miejskiej. Nie zostawię tego bez wyjaśnienia, tym bardziej, że dowiedziałam się o drugim chorym piesku.
Przypomnijmy, że podobne przypadki miały miejsce wcześniej na osiedlu przy ul. Piaskowej...
iej
Napisz komentarz
Komentarze