Mecz otwarcia oglądała dość skromna grupa kibiców, ale na meczu Polaków zjawiło się ich trzy, cztery razy więcej. Ubrani w biało-czerwone stroje, szaliki, czapki gorąco dopingowali swych ulubieńców. Atmosferę podgrzewał sprawny wodzirej (Piotr Sosnowski), były konkursy, upominki, meksykańska fala, śpiewy, oklaski - hałas na maximum decybeli. A kiedy Polska zdobyła gola... Trudno opisać radość kibiców!!!
Co się będzie działo w strefie podczas meczu z Niemcami? Trzeba przyjść i zobaczyć! Strefę warto odwiedzić codziennie - czekają atrakcje!
Strefa to zasługa Michała Wawrzyniaka (Restauracja Millenium) i Dariusza Albina (operator bankowy Fines) ze wsparciem Urzędu Miasta Złotów.
(jj)
Napisz komentarz
Komentarze