Przedwyborcza prowokacja - zgłoszona do prokuratury

Prowokacja? To bardziej wygląda na prowokację autorstwa samego kandydata w celu zyskania popularności...

Pojedzie do Szczecina, podłączy się pod HotSpota w galerii handlowej czy nawet w McDonaldzie w Pile i tyle go znajdą, kto zdjęcie ściągnął z neta!

Dzisiaj przypada rocznica Pamięci o Rotmistrzu Witoldzie Pileckim nieugiętym bohaterze walki o Niepodległość Polski którą przegrał z Komunistami służb SB I TW. Tak tych samych których twarzą był i jest Leszek Miller wyprowadzający sztandar PZPR-u. Co tam plakat i szum wokół niego teraz jest czas na uhonorowanie Rotmistrza przez nadanie nazwy ulicy lub skweru czy może parku nad Głomią imieniem Witolda Pileckiego. Pamiętajmy o historii wolnościowej nie tej narzuconej.

To kto w końcu kandyduje? Gdzie jest 6 komitet?

W ramach edukacji niech pan pojedzie do Warszawy i zobaczy pod sejmem jakie plakaty potrafią ludzie zrobić na swoich ulubieńców i to się wszystko mieści w ramach tak zwanej debaty publicznej. Zdjęcia, dokumenty, zmyślone fakty, poniżające hasła. Nie rozumiesz pan demokracji i zasad skoro taka pierdoła wywoła taką reakcję. Może o to chodziło? No a może to nie plakat jest "fejkowy" tylko operacja jest fajkowa? Trudno nie odnieść takiego wrażenia po prześledzeniu facebooka. Korci mnie żeby odmalować na pana plakat z bezdomnym w tle. Oprócz lenistwa nie mam innych oporów aby tego dokonać a tylko po to żeby pan mógł napisać w tej sprawie do samej PROKURATURY KRAJOWEJ lub osobiście sprowadzić do Złotowa Prokuratora Generalnego. Oczywiście wykonując usługę transportową i robiąc sobie z ministrem Zbigniewem Ziobro zdjęcie a następnie żałosny artykuł z pogróżkami. Ciarki przechodzą jakie świętoszki i cwaniaczki chcą dołączyć do rady.

Panie Justyna, czy ma Pan mieszkańców Złotowa za idiotów? Proszę o odpowiedź.

Stary numer przedwyborczy, zazwyczaj stosowany przez kandydatów słabo znanych i bez dokonań by zwrócić na siebie uwagę. Ale w Złotowie zdjęcie z Millerem raczej nie zadziała, ma mniej więcej taką moc jak zdjęcie z panią z rady kobiet. Każdy głupi wyczuje tu cwaniactwo. Skąd się w ogóle urwał ten kandydat?

Oooo. Z taką rzeczą do proroka? Ktoś nie dorósł do roli fukcjonariusza publicznego. No chyba, że ustawka.

Bieda akcja! Jasno widać, że to kandydat burmistrza! Dlaczego komitet KWW ADAM PULIT nie wystawił kandydata? Czy burmistrzowi nie zależy na składzie rady? Oddaje losy miasta walkowerem? Nie sądzę!

Tak sobie głośno myślę.Hmmm. Kto ma interes żeby przed kampanią zwrócić na siebie uwagę? Pamiętamy ostatnie wojny plakatowe? Poczekajmy więc kto będzie popierać kandydata. Moim skromnym zdaniem to może być kandydatura Wielkopolsko-Zdrojowa. Jeżeli dobrze myślę to janczary będą nas zaskakiwać nie raz, nie dwa...Poczekamy na kolejne odsłony teatru.

Nie widzę tych plakatów na mieście. Stary wyborczy trik, zrobić z siebie ofiarę na rzekomą zmasowaną akcję. Wypadkową tej akcii jest zwrócenie na siebie uwagi oraz wytworzenie masowego ubolewania i współczucia. To się obecnie dzieje.Stawiam, że sztab wie o tej akcji doskonale albo robi to grupa sympatyzująca w tle.

Dla mnie podnoszenie w wyborach samorządowych kwestii religii, preferencji seksualnych, aborcji, eutanazji itp. itd. to czysty idiotyzm. Od kandydatów oczekuję wizji rozwoju miasta, otwartości na inne poglądy, zdolności do dyskusji i kompromisu. Nie interesują mnie fanatycy - ani lewicowi, ani prawicowi. Bo fanatyk ma zawsze rację, a ktoś kto ma zawsze racje czyni zwykle więcej szkody, niż pożytku.

"Dodatkowo na plakacie są wypisane wszystkie anty, zdaniem twórcy, cechy kandydata, które z kolei, jak wynika z jego komentarza, nie mają nic z nim wspólnego" To bardzo zacne i szczere, że kandydat stanowczo na łamach prasy odcina się od ideologii współczesnej gdyż to ideologia ABSURDU i zwalczania zdrowego rozsądku pod pozorem wprowadzania zdrowego rozsądku. Hasła z plakatu mają na ustach przedstawiciele liberalnej lewicy to hasła w pewnym sensie sprzeczne.Albo budujemy państwo lewe=socjalne albo prawe=liberalne- wolnorynkowe. Absurdem jest hasło "Dowolności" wprowadzana NA SIŁĘ systemowo, czyli odbieranie wolności ludziom na rzecz rozwiązań administracyjnych które niby wiedzą za ludzi lepiej co jest dobre a co złe (ten wątek można bardzo łatwo rozwinąć analizując rolę rodziców w wychowaniu dzieci, zakazy "obrażania uczuć religijnych" zakazujące kultywowanie własnej religii, ograniczanie wolności słowa i wypowiedzi w imię walki z dyskryminacją i ksenofobią, przywileje mniejszości kosztem dobra większości. -następny absurd to POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA wyniesiona do rangi świętego dogmatu. -kolejny absurd to narzucanie ludziom wyznającym kulturę opartą na tradycjach religijnych, kultury świeckiej, która wprowadza całkowity relatywizm wartości, uniemożliwia rozsądne budowanie etyki społeczeństwa oraz prawodawstwa, pozbawiając w efekcie tożsamości. Co więcej świecka kultura obecnie realizuje się jako kultura katastrof demograficznych, gdyż dyskredytuje rodzinę sprowadzając ją do jednej opcji z wielu. Utylitaryzm skrajnie rozumiany tworzy z ludzi tylko i wyłącznie konsumentów i na podstawie dogmatów ekonomicznych określa się ludzką wartość. Lewica nie jest ideologią w żaden sposób skonkretyzowaną (co prawicy też można zarzucać), opiera się na emocjach i idealizmie, na tworzeniu niedających się rozumowo wyjaśnić utopii społecznych. Posługuje się uogólnieniami, wypacza tradycyjne pojęcia, odcina się od własnej tożsamości tworząc tożsamość niekreśloną a jej walka o równość i wolność ma charakter ucisku, narzutu, przemocy. Kandydat musi jednak pamiętać, że ten plakat był inspirowany aby się określić. Ludzie chcą wiedzieć jakie poglądy reprezentuje osoba deklarująca się jako kandydat do rady. Prowokacja pokazała, że odcina się pan od lewicy i za to brawo , ale pokazała też słabość. Robienie szumu wokół siebie, robienie ofiary, groźby medialne, zasypywanie prokuratury małostkami, brak wyczucia i tzw twardego tyłka wskazują, że kandydat nie ma cech, którymi powinien odznaczać się rajca. Kandydat wskazujący cechy lityganta to zły materiał na radnego, nie wróży to merytorycznej pracy. Tyle w temacie.

Debilizm typowy dla "warszafki" dotarł do Złotowa. Szkoda...

Coś w tym nie jest zrozumiałe. Jeśli codziennie w mediach słyszymy obelgi kierowane do najważniejszych osób w państwie w tym Prezydenta Polski to co się dziwić. Osoba w tym kandydat na stanowisko publiczne chce kultury słowa i miłych zdań o nim a ci sami po wyborze nie szczędzą obelg w stosunku do tych którzy go wybrali tylko dlatego aby iść z nurtem głównej władzy samorządowej. Po tylu latach demo-kracji nie ma co się dziwić nerwowej reakcji kandydata do rady miejskiej ale co mają powiedzieć osoby nie pełniące żadnych zadań publicznych które są obrażane i pomawiane na codzień na stronach internetowych. To co mówi i robi przedstawiony kandydat daje wiele do myślenia jeśli już na etapie kampanii odwołuje się publicznie do prokuratury. Strach pomyśleć co to będzie jak zostanie wybrany. Czy tylko mile dobre słowa jak w kościele będą ok i straszenia nie będzie. Było nie było ten pan ma prawo do obrony swojego dobrego imienia ale taki publiczny sposób reagowania poprzez groźby wydaje się nie na miejscu i daje wiele do myślenia. Sprawy krzywd, wyborcze należy poruszać też na forum co jest to wręcz wskazane bo poprzez nagłośnienie jej można uzyskać wiele wsparcia ale jawne zastraszanie niczego dobrego nie przyniesie. Te czynności prawne robi się w ciszy lub własnym gronie bo krzyk zastraszania może się skończyć rozwiązania. A tak na koniec, gdzie wisiały te plakaty i gdzie umiejscowiony jest ten monitoring.

Ma Pan rację, postulaty są kompromitujące i chore. Ktoś chce aby pan to wspierał, miał przyszytą gębę i tymi zboczonymi,utopijnymi pomysłami. To, że się Pan od tego odcina zasługuje na moje uznanie. Szkoda, że nie jest Pan z mojego rejonu, miałby Pan głos naszej rodziny. My także wszystkie postulaty z plakatu stawiamy skrajnie przeciwnie.

Widziałem, że wisi na padera w tym samym miejscu co wisiał plakat PIEKŁO KOBIET!. Może to kobiety z rady adorują kandydata desygnowanego przez burmistrza.