Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego złotowskiej jednostki ukarali 18-latka mandatem karnym w wysokości tysiąca złotych. Młody mieszkaniec powiatu złotowskiego pomimo braku uprawnień do kierowania, wsiadł do pojazdu i doprowadził do kolizji drogowej. Na szczęście tym razem swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem nikomu nie zrobił krzywdy.
W wtorkowe przedpołudnie 11 lutego br. oficer dyżurny złotowskiej komendy otrzymał informację, że na ul. 8 marca w Złotowie kierujący samochodem osobowym marki Peugeot uderzył w lampę uliczną, po czym kierujący tego pojazdu próbuje wypchnąć uszkodzony samochód i oddalić się. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce zdarzenia, aby uniemożliwić sprawcy kolizji dalszą niebezpieczną jazdę. Bardzo szybko ustalili dlaczego kierowca chciał odjechać, okazało się że osobowym peugeotem kierował 18 – letni mieszkaniec powiatu złotowskiego, który nie posiadał jeszcze prawa jazdy.
Mundurowi odtworzyli przebieg zdarzenia . 18– latek jadąc z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w latarnię, powodując jej uszkodzenie. Policjanci zakazali mężczyźnie dalszej jazdy i ukarali go mandatem karnym w wysokości tysiąca złotych.
Całe szczęście, że tą beztroską i nierozważną jazdę przerwali policjanci. Brak uprawnień, nieumiejętność prowadzenia auta mogła zakończyć zdecydowanie poważniejszymi konsekwencjami.
Jazda bez prawa jazdy i co gorsza bez jakichkolwiek umiejętności jest zwyczajnie nieodpowiedzialna. Osoba, która nigdy nie zdała egzaminu i nie uzyskała uprawnień do kierowania pojazdem stwarza niebezpieczeństwo na drodze.
Jazda bez prawa jazdy – co z odszkodowaniem, gdy kierujący spowodował szkodę?
Zgodnie z tym, co głosi art. 43 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, ubezpieczenie OC zagwarantuje rekompensatę osobom poszkodowanym przez sprawcę szkody, który nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Nieuprawnionemu kierowcy spowodowanie szkody nie ujdzie jednak płazem, bo towarzystwo ubezpieczeniowe może zastosować wobec niego tzw. regres ubezpieczeniowy, czyli zażądać zwrotu wypłaconych z OC pieniędzy.
Bezpieczeństwo na drodze to społeczny problem. Policjanci nie ustają w staraniach, aby ograniczyć straty moralne i materialne, jakie są skutkami zdarzeń drogowych. Do zdecydowanej większości z nich dochodzi z winy człowieka, stąd każdy z nas swoją postawą, świadomością i odpowiedzialnością ma znaczący wpływ na bezpieczeństwo własne, swoich bliskich i innych użytkowników dróg.
Napisz komentarz
Komentarze