Stanisława H., recydywistę z lekkim upośledzeniem umysłowym, przebywającego w areszcie, zamknięto w celi zabezpieczającej. To był efekt nie wykonywania poleceń strażników i agresywnego zachowania. We wspomnianej celi zabezpieczającej więzień także nie potrafił się uspokoić, sposobem na wyciszenie więźnia miało być kilkunastogodzinne nie podawanie jedzenia i picia. Niehumanitarne zachowanie personelu wyszło na jaw podczas kontroli, zakwalifikowano je jako naruszenie uprawnień. Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik odwołał ze stanowiska wicedyrektora aresztu, wobec strażników prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne.
Sprawa trafiła do prokuratury i do biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
iej
Napisz komentarz
Komentarze