Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Warto wiedzieć:
Reklama

Wał Pomorski 1945. Nowa regionalna marka na turystycznej mapie Europy

Wał Pomorski 1945 to nazwa nowej regionalnej marki turystycznej skupiającej gminy województw wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. 18 czerwca br. w Mirosławcu odbyła się prezentacja koncepcji marki odwołującej się do walk o przełamanie Wału Pomorskiego w 1945 r.
Wał Pomorski 1945. Nowa regionalna marka na turystycznej mapie Europy
Propozycja koszulek dla sympatyków marki Wał Pomorski

Bitwa o Wał Pomorski była jedną z najbardziej chlubnych, lecz również tragicznych kart w historii polskiego oręża XX wieku. W walkach z Niemcami według różnych szacunków zginęło od 5,7 do 14 tys. Polaków. Wielu, którzy przeżyli zacięte walki, osiedliło się w rejonie Wału po wojnie na stałe. Tu założyli rodziny i budowali lokalne społeczności, ciesząc się szacunkiem sąsiadów.

Wywołana przez IPN ubiegłoroczna dyskusja o pomnikach-symbolach stojących w każdej z tych gmin, w którą miejscowości leżące na obszarze Wału Pomorskiego zostały wciągnięte, oburzyła mieszkańców i zainicjowała spontaniczny ruch obrony dobrego imienia poległych Polaków – niejednokrotnie krewnych przybyłych tu po wojnie osadników. Jednym z efektów wymiany opinii i dyskusji w obrębie gmin była inicjatywa wykorzystania chlubnej karty historii do zintensyfikowania działalności angażującej potencjał turystyczny regionu.

Region obejmujący okolice Wału Pomorskiego obfituje nie tylko w pamiątki po tragicznej historii, ale także w różnorodne atrakcje turystyczne, piękne jeziora zasobne w ryby i czyste lasy z mnóstwem zwierząt. Na kanwie obecnych dyskusji i sporów zrodził się pomysł, by zjednoczyć potencjał turystyczny kilku gmin – leżących zarówno w województwie zachodniopomorskim, jak i wielkopolskim – w celu zbudowania jednej silnej atrakcji turystycznej. Ta atrakcja ma już swoją historyczną nazwę, symbol oraz cały system wartości, które od lat komunikuje. Wystarczyło to wszystko tylko połączyć w nową silną markę regionalną. Markę, dzięki której mieszkańcy będą mogli efektywniej wykorzystać posiadane zasoby, rozwijać przedsiębiorstwa z branży turystycznej i obsługi ruchu turystycznego.

Współpracę koordynować będzie stowarzyszenie Wał Pomorski, które ma za zadanie inicjować i nadzorować budowę marki, a także integrować poszczególne oferty. Stowarzyszenie ma wykorzystać ogromną energię mieszkańców od lat z powodzeniem podejmujących się inicjatyw i organizacji wydarzeń związanych z historią II wojny światowej. Tych inicjatyw jest bardzo wiele i wszystko wskazuje na to, że będzie ich jeszcze więcej.

Organizatorzy mają ambicje, aby nowa marka zaznaczyła region na mapie atrakcji turystycznych nie tylko Polski, ale i Europy. Planują opracowanie wspólnej oferty pobytowej i kalendarza imprez, dzięki któremu poszczególne produkty turystyczne nie będą ze sobą konkurowały, lecz będą wzajemnie się uzupełniały. Współpraca w obrębie stowarzyszenia pozwoli m.in. pełniej wykorzystać potencjał noclegowy i gastronomiczny jednych gmin i zachęcać do zwiedzania atrakcji w innych gminach Wału Pomorskiego. Dzisiaj gotowość prac w stowarzyszeniu zadeklarowały gminy: Biały Bór, Borne Sulinowo, Człopa, Jastrowie, Mirosławiec, Szczecinek, Tuczno, miasto Wałcz i gmina Wałcz.

Ideą, która od początku przyświeca organizatorom, jest maksymalne wykorzystanie istniejących obiektów i tradycyjnych wydarzeń plenerowych, które już wrosły w historię. Efektem wdrożenia marki ma być także oznakowanie wjazdu na teren gmin oraz poszczególnych obiektów turystycznych. Bazą wymiany informacji będzie strona internetowa pozwalająca członkom stowarzyszenia na bieżące uaktualnianie oferty. W przyszłości w miarę możliwości planowane są kampanie promujące markę i zintegrowaną ofertę turystyczną na zewnątrz.

Budowanie marki regionalnej to także, a może przede wszystkim, integrowanie mieszkańców wokół nowej idei. Stowarzyszenie chce doprowadzać do spotkań i warsztatów roboczych. Moda na patriotyzm nie jest złą modą – pod warunkiem, że nie zostaje wymierzona przeciw komuś, lecz służy budowaniu wspólnoty. Zdaniem twórców koncepcji inicjatywa nie jest skierowana przeciwko innym, lecz jest wyrazem troski o rozwój małej ojczyzny
i obroną fundamentalnego prawa do życia w godności i we wzajemnym szacunku dla chlubnej historii.

Za stronę strategiczną i kreatywną projektu odpowiada firma DOM MARKI Max von Jastrov, specjalizująca się w budowaniu marek jednostek samorządu terytorialnego.

Wał Pomorski, 18 czerwca 2019 r.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
xdswd 22.07.2019 20:00
gdzie można koszulki kupić?

IAWP 20.06.2019 15:27
Alleluja !!!

Reklama
News will be here
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: aż tyleTreść komentarza: Żaden z was, płynących z nurtem, nie wytrzymałby tego hejtu jaki się wylewał na sesjach, min z ust Koronkiewicza, i który był podsycany przez interesariuszy w mediach. A on wytrzymał i pomimo trudności i ciągłych blokad dał miastu koło zamachowe do rozwoju. Ale jak wam o tym leszczu nie napisze, to pewnie nie uwierzycieData dodania komentarza: 23.04.2024, 16:19Źródło komentarza: Drobczyński wybrany na szefa ZCASAutor komentarza: wszystko jest jasneTreść komentarza: Nie wiem co chcesz rozliczać, bo dopiero za Pulita wydawanie środków publicznych stało się jasne i klarowne. Za Wełniaka to radni (zwłaszcza ci z opozycji) nie mieli wiedzy jak ma wyglądać dana inwestycja i za czym konkretnie głosowali, dopóki nie został ogłoszony przetarg. A co do marki Wielkopolskie Zdroje, to wszystko masz powtórzone i podsumowane np. w Konferencji Uzdrowiskowej i w Konferencji Dobre Praktyki (tylko trzeba przewinąć tę młodzież i zacząć oglądanie po przerwie ok. 2:00:40)Data dodania komentarza: 23.04.2024, 15:54Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski nowym burmistrzem ZłotowaAutor komentarza: nie dziwi mnie toTreść komentarza: A czyli z tobą nie udało się dogadać i liczysz na to, ze z Kubusiem ci będzie łatwiej. Pewnie będzie łatwiej, bo z zapowiedzi widać, że odpuścił sobie tematy, które wymagały ogromnego zaangażowania. Na kawusię tez będzie czasData dodania komentarza: 23.04.2024, 15:30Źródło komentarza: Drobczyński wybrany na szefa ZCASAutor komentarza: hmTreść komentarza: Znam tych ludzi i częściowo to rozumiem. Ci z nich, co są szczęśliwi, to po prostu chcą wrócić do tak zwanego świętego spokoju i wygodniejszej pracy. Nie czują misji i mają gdzieś czy miasto się rozwija czy nie, tym bardziej że wdzięczności ze strony sterowanych mieszkańców nie widać. Ogrom pracy związany z rozliczaniem funduszy zewnętrznych, dodatkowy czas poświęcony na szkolenia, a także robienie specjalnych tabelek na życzenie Koronkiewicza, ciągła agresja ze strony radnych i tłumaczenie się, to rzeczywiście męczy. Trzeba też pamiętać, że nie brakuje tam ludzi Wełniaka, którzy pamiętają ze za byłego nie musieli się tak wysilać, bo Wełniak za wiele się nie starał. Jak nie trafił się upierdliwy Złotowianin, to żyło się wszystkim łatwo i przyjemnieData dodania komentarza: 23.04.2024, 14:47Źródło komentarza: Drobczyński wybrany na szefa ZCASAutor komentarza: koniecznośćTreść komentarza: Na pewno trzeba rozliczyć Pulita z tych wszystkich niezrealizowanych koncepcji opłacanych z pieniędzy podatników i podać do publicznej wiadomości jaka firma te koncepcje przygotowywała i za jakie pieniądze - nowy burmistrz jeżeli chce być wiarygodny przez mieszkańcami musi to zrobić , czyli zlecić audytData dodania komentarza: 23.04.2024, 14:32Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski nowym burmistrzem ZłotowaAutor komentarza: koniecznośćTreść komentarza: Taaaaa, co kilka lat nowa koncepcja i kolejne pieniądze w błoto. Następca powinien to wszystko podsumować, tzn. ile milionów poszło na niezrealizowane koncepcje leśnego fantastyData dodania komentarza: 23.04.2024, 14:27Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski nowym burmistrzem Złotowa
Reklama
Reklama