Tradycyjnie dopisali mieszkańcy Głubczyna oraz sąsiednich sołectw i miejscowości. Dla nich to bowiem organizowana jest od lat impreza, której celem jest zbiórka pieniędzy z przeznaczeniem na remont zabytkowego kościoła w Głubczynie. Jak powiedział ksiądz proboszcz, z roku na rok wzrasta liczba uczestników Parafiady, jak i osób, które angażują się w jej przygotowanie.
- Z roku na rok uczestnicy Parafiady są coraz bardziej hojni. W pierwszym roku zebraliśmy wspólnie 13 tys. zł, w drugim 18 tys. zł, w kolejnym 21 tys. zł, a rok temu prawie 24 tys. zł. Pieniądze zawsze przekazywane są na remonty naszego, zabytkowego kościoła. Dotychczas wyremontowaliśmy m.in. zabytkowe organy, trzy ołtarze, schody. Kościół został odmalowany. Dzięki hojności senatora Henryka Stokłosy, wyremontowaliśmy schody. Senator wspiera nasze działania od lat, podobnie, jak burmistrz naszej gminy, Stefan Kitela – mówił organizator Parafiady, ks. Mirosław Krupiński. Ksiądz proboszcz podkreśla także zaangażowanie mieszkańców Głubczyna oraz sąsiednich miejscowości w całe przedsięwzięcie.
Parafiada, której początek, to msza święta polowa, to czas spotkań mieszkańców wsi i wspólnej zabawy. Skierowana jest do całych rodzin. Jak zauważył ks. Mirosław Krupiński każdego roku na imprezie pojawiają się nowe twarze, co oznacza, że impreza cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
A co przygotowano w tym roku? Tradycyjnie coś dla ciała i coś dla ducha. Dla najmłodszych przygotowano szereg atrakcji, w tym liczne słodkości. Chętni mogli zakupić wyroby cukiernicze przygotowane przez panie z kół gospodyń wiejskich. Można było także skosztować domowych pierogów, specjalnych frytek, chleba z domowym smalcem, czy domowych ogórków kiszonych. Motocykliści ze Skórki prezentowali swoje maszyny. Zorganizowano także przejażdżki zabytkowymi samochodami. Atrakcją kulinarną były dwa pieczone dziki. Co ciekawe, jeden z nich upolowany został przez ks. Mirosława Krupińskiego. Atrakcją była także wieczorna biesiada taneczna, która trwała do białego rana.
(amb)
Napisz komentarz
Komentarze