Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Warto wiedzieć:
Reklama

Plan wykonany. Mamy podium!

Kama Złotów na podium Człuchowskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki! Zobacz relację ze strony kama-zlotow.pl
Plan wykonany. Mamy podium!

Mamy to! Wygrywamy mecz o III miejsce z zespołem Victoria Basket Kalisk (VBK). Po dreszczowcu na własne życzenie wskakujemy na podium. Wynik meczu 71:72 dla Kamy Złotów.

Po porażce w półfinałach, morale w zespole pełzały po parkiecie. Szczerze, nie byłem pewien czy zbierze się skład na ostatni mecz. Niepewność szybko przemieniła się w radość, bo tego dnia pojawili się wszyscy gotowi do gry. Kiedy wchodzisz na salę i widzisz kompletny skład na rozgrzewce to serducho pęka z radości. Tymczasem w VBK na odwrót, zjawiło się zaledwie 5 graczy.

Na parkiet wychodzi pierwsza piątka w nietypowym zestawieniu: Quhash, Kwiatek, Cyc, GolAS i Czort. Przez pierwsze 3 minuty szaleństwo. Czort zdobywa 7 pkt a Quhash dorzuca 3 i mamy wynik 10:0. Wygląda na to, że mecz mamy w kieszeni. Chyba tak samo pomyślała nasza pierwsza piątka, bo tę kwartę skończyliśmy tylko z 1 punktowym prowadzeniem (17:18).

Victoria nie zamierzała oddać nam tego meczu tak łatwo. W pierwszej kwarcie nawiązali już równorzędną walkę, ale nie mając nikogo na ławce do zmiany, z kwarty na kwartę musiało brakować chłopakom sił. U nas za to było w czym wybierać i dlatego na II kwartę wychodzimy w odmienionym składzie. W tej kwarcie wynik zmienia się jak w kalejdoskopie. Finalnie to VBK wychodzi na prowadzenie, a rezultat po II kwartach to 37:36.

Zapala się nam lampka ostrzegawcza. Miało być łatwo i przyjemnie, a jest mecz na styku. Na III kwartę wystawiamy najbardziej sprawdzone zestawienie i przechodzimy na krycie strefą. Efekty takie jakich oczekiwaliśmy. Przechwyt, kontra, punkty i na koniec tej części meczu mamy 12 pkt przewagi.

Ostatnia kwarta miała być przypieczętowaniem sukcesu. I tak mogło być, ale poniosła nas finezja i nie mogliśmy skończyć 3 kontr punktami. Mimo to na 2 min przed końcem meczu mieliśmy nadal 12 pkt przewagę, więc poszły zmiany. Miały być to ostatnie minuty dla młodych aby zagrali i zdobyli doświadczenie. Reszta w spokoju miała czekać na świętowanie.

Taki był plan, a finalnie zafundowaliśmy sobie i kibicom dramatyczną końcówkę meczu.
Jeszcze przed zmianami w składzie, za 3 trafia J. Kloska z VBK. Na tę chwilę jesteśmy jeszcze spokojni – mamy 9 pkt przewagi. Poza tym Serek punktuje za 2 i jest ich już 11. Z tym, że VBK w mgnieniu oka odpowiada kolejnym trafieniem za 3, a po nim jeszcze jednym i to w dodatku z niewiarygodnym bonusem – w końcu nie często widujemy akcje 3+1.
Na tablicy robi się wynik 68:71 i ok. 38 sekund do końca spotkania.

Szybkie zmiany i wpuszczamy na boisko starą gwardię. Kaliska kryje na całym boisku i mamy problem z wybiciem piłki. Kiedy to się udaje tracimy ją wychodząc za boisko.
VBK w ataku i 30 sekund do końca. Pierwszy atak powstrzymujemy, ale kolejny kończy się rzutami osobistymi dla przeciwników, do końca 18 sekund a na tablicy 69:71. Ostatnie sekundy to agresywna obrona VBK i faule aby mieć szansę na wznowienie ataku. Na linii rzutów osobistych staje GolAS i zdobywa dla nas 1 pkt, który finalnie okazuje się być punktem na wagę zwycięstwa. Kaliska zdołała jeszcze wyprowadzić atak szukając miejsca do oddania trójki, która poskutkowałaby dogrywką. Jednak szczelna obrona (wydaje się, że Cierpy) pokrzyżowała im plany i VBK zdołało (być może licząc na akcję 2+1) oddać celne trafienie za 2. Trzeba docenić postawę VICTORIA BASKET KALISKA, przyjechali w 5 i o mały włos nie pokonali 14. 
Wynik końcowy 71:72 i wskakujemy na podium ligi CLAK inkasując czek na 1000 zł.

W meczu wyróżniały się dwie nasze wieże. Robert Borkowski, który zanotował 11 pkt i 14 zbiórek i Łukasz Golla 13 pkt i 11 zbiórek. Obaj zaliczyli double double. W ataku natomiast skuteczność odzyskał wcześniej wspomniany Rafał Pażądka-Lipiński (Czort) notując po raz kolejny ponad 20 oczek. 

Był to ostatni mecz Kamy w tym sezonie i był to mecz wygrany z mnóstwem emocji. Czy emocji potrzebnych czy nie, no cóż każda drużyna ma swój znak rozpoznawczy – a my lubimy grać widowiskowo.
Bardzo dziękuję za doping, zdecydowanie nasi kibice stanowili dla nas bardzo cenne wparcie w tym meczu i całym sezonie.
Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, na tę chwilę cieszymy się z wygranej!

STATYSTYKI

Fot.: Alicja, więcej na kama-zlotow.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Musi być nowe, zdrowe.Treść komentarza: Oby nie brał wzorców z aktualnego Burmistrza. Jeśli dzisiaj wychodzi do ludzi to po uzyskaniu od nich mandatu, nie może uznać że jest ponad nimi. To dwukrotnie zrobił obecny Burmistrz. Nie dość tego zawsze działał przeciwko mieszkańcom a miał ich bronić, szczególnie przed wysokimi podatkami, opłatami za wszystko. To co robił będąc w Zarządzie ZGK, podnosząc obie ręce za górnymi stawkami opłat dot. wywozu odpadów komunalnych, wolało o pomstę do nieba. Całe szczęście że zła karma siana przez niego, do niego powróciła. Płakał na Facebooku w drugiej kampanii wyborczej uważając że został skrzywdzony pomówieniami przez kogoś tam a sam przez lata urzędowania, ile ludzi skrzywdził. Teraz będzie miał czas pomyśleć o swoim brudnym sumieniu. Miejmy nadzieję że nowy Burmistrz nie zrobi tego samego horroru mieszkańcom w potrzebie, nie wejdzie w jego buty i tak jak w kampanii rozmawiając z mieszkańcami, będzie to czynił po wyborze. Żaden z kandydatów nie może tego zafundować mieszkańcom, którzy tak jak kiedyś zaufali oszustowi, teraz zaufają jednemu z kandydatów. Burmistrz musi wiedzieć że jest od ludzi dla ludzi a nie dla promocji siebie i swojej osobowości.Data dodania komentarza: 20.04.2024, 10:35Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski ogłosił start w wyborach burmistrza ZłotowaAutor komentarza: HipolitTreść komentarza: Mam pytanie do admina: zgłaszacie naruszenie ciszy wyborczej przez hejterów jednego z kandydatów, czy mam donieść na was?Data dodania komentarza: 20.04.2024, 09:36Źródło komentarza: W Złotowie będzie druga turaAutor komentarza: HipolitTreść komentarza: Mam pytanie do admina: zgłaszacie naruszenie ciszy wyborczej przez hejterów jednego z kandydatów, czy mam donieść na was?Data dodania komentarza: 20.04.2024, 09:35Źródło komentarza: W Złotowie będzie druga turaAutor komentarza: LopezTreść komentarza: Polaki nie gęsi i swój rozum mają. Przypadkowo te posty pojawiły się w internecie tuż przed wyborami? Artykuł o prezesie, artykuł o prezesie i p. Pieniążkowskim, nagrania z podchmielonym radnym, pełno negatywnych komentarzy o p. Pieniążkowskim? Chyba sobie jaja robisz, jeśli myślisz, że ludzie w to uwierzą. Pan Jakub prowadzi kampanię opartą na promocji swojej osoby, a nie tak jak p. Grzegorz - na oczernianiu innych. To jest różnica.Data dodania komentarza: 20.04.2024, 09:27Źródło komentarza: W Złotowie będzie druga turaAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: I kto tu kogo straszy? To zwolennicy p. Piękosia wrzucają co chwile w internet jakieś artykuły, które próbują oczernić p. Pieniążkowskiego. A p. Jakub nikogo nie szkaluje, tylko prowadzi spotkania z wyborcami. Widzisz różnicę? Też liczę na to, że Złotowianie, to mądrzy ludzie i pogonią na drzewo hejtera - p. Piękosia.Data dodania komentarza: 20.04.2024, 09:22Źródło komentarza: W Złotowie będzie druga turaAutor komentarza: laremidoTreść komentarza: Ta osoba ostatnio pojawiła się w przestrzeni pewnego spokojnego osiedla w Pile.Data dodania komentarza: 20.04.2024, 00:04Źródło komentarza: Obywatel Fidurski
Reklama
Reklama