W środę 9.01. Inżynier Nadzoru z Nadleśnictwa Lipka zauważył wydobywający się dym. Natychmiast poinformował Straż Pożarną. Tliło się miejsce wcześniej okopane przez pracowników leśnych. Na miejscu stwierdzono pożar podpowierzchniowy – palił się mursz.
Jest to groźny rodzaj pożaru. Cechą charakterystyczną jest spalanie bezpłomieniowe, wysoka temperatura i powolne rozprzestrzenianie się. Takie pożary są długotrwałe, mogą trwać nawet do kilku miesięcy. Nie widać ognia, lecz żarzy się mursz, przy czym drzewom spalają się korzenie pod ziemią.
Ogień jest groźny dla lasu nawet w styczniu, dlatego prosimy o ostrożność i rozwagę.
K.P.
Fot. Zbigniew Dolla
Napisz komentarz
Komentarze