Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Warto wiedzieć:
Reklama

Moim zdaniem…

Złotów Kościołem stoi.
Moim zdaniem…

Już widzę, a raczej słyszę te zapytania, komentarze i szepty: Milczyńska się nawróciła?, „Jak trwoga to do Boga…”, „Ta” już nawet w kościele musi się pokazać", etc. Mam to w nosie, by nie napisać tutaj bardziej dosadnie… Ale nie o tym mowa.

Złotów Kościołem stoi. Kilka lat temu przypadkiem spotkałam starego znajomego, który jest księdzem. Kiedyś łączyła nas wspólna pasja do teatru, graliśmy razem w Matysarku (pytanie – kto nie grał?!). Roman, bo tak ma na imię, poznał mnie i zatrzymał się na krótką rozmowę. Krótka rozmowa przedłużyła się. Byłam wtedy na bardzo dużym, chyba największym życiowym zakręcie: utyłam od leków, znerwicowana, w pośpiechu, bez pewności siebie i jakiejkolwiek wiary w ludzi. Widać to było chyba gołym okiem, bo ten Człowiek, z którym nie rozmawiałam od około… piętnastu lat, od razu to wyczuł i zobaczył.

Padło tradycyjne pytanie: co słychać? I tutaj łzy napłynęły mi do oczu, a oddech się przyspieszył. Widziałam już, że ma koloratkę, więc w sumie nie wiedziałam co powiedzieć, bo ksiądz w moim mniemaniu zasadniczo to ktoś… idealny. Nie miałam wówczas jednak siły udawać i odpowiedziałam, że przeżywam żałobę po strasznym rozwodzie, że mam malutkie dziecko, które muszę wychować sama, że córka strasznie ucierpiała przy rozstaniu z ojcem, że mam wizję samotności aż do śmierci, że… to, i że… tamto. Że wydaję fortunę na leki i lekarzy. Wszystko to na ulicy, wokół ruch, newralgiczny punkt miasta.

Ksiądz wówczas autentycznie się zatrzymał, nie tylko dosłownie, w tym sensie, że stanął w bezruchu, ale i głęboko spojrzał mi w oczy, zatrzymując się w ten sposób także duchowo. Powiedział jedno zdanie, które mam w głowie do dziś. Pobrzmiewa ciągle i bardzo często. – Najlepszy psycholog jest tam na Górze – mówił wskazując palcem do góry, na niebo. Ręce mi wtedy zadrżały, bo mówił to jak można się domyślać święcie ;-) o tym przekonany. Wtedy nic sobie z tych słów nie zrobiłam. Nie miałam czasu na kościół, choć modliłam się praktycznie bardzo często w domu.

Jakiś czas później trafiłam jednak do kościoła. Tak, trafiłam – bo wypierałam z siebie myśl, że można Tam iść świadomie i z chęcią. Był to kościół w Złotowie, na tzw. Rocha. Całą mszę płakałam bo… Ksiądz Proboszcz tak pięknie i życiowo mówił o… szukaniu większego sensu w naszym codziennym życiu. Nic nie narzucał, niczego nie podpowiadał, nikogo nie oceniał. A kiedy w pierwszej ławce zobaczyłam człowieka w moim wieku, który stracił wszystko dobro, które miał wcześniej, stracił przez wódkę, a który autentycznie się modlił ze swoją nową narzeczoną, obiecałam sobie, że za jakiś czas pójdę tam ponownie.

Pojawiłam się w następną sobotę, czy niedzielę, nie pamiętam dokładnie. Potem pojawiałam się w kościołach w różnych miejscach Polski, w których akurat byłam: Kobylnica, Słupsk, Ustronie, Warszawa, Elbląg, Piła, Górzna, Sławno… Wszędzie tam było o wiele mniej osób niż w naszym kościele w Złotowie, a do komunii podczas mszy przystępowało… zaledwie kilkoro ludzi. U nas są to tłumy, osoby liczone w dziesiątkach. Jest to budujące. Żenujące natomiast było to, gdy podczas pogrzebu, czy ślubu w rodzinie do komunii przystępowała dosłownie garstka osób, do policzenia na palcach jednej ręki…

Co się z nami stało? Wstydzimy się czy naprawdę mamy to w … ? Dlaczego? Nie nawołuję w tym miejscu do nawracania się, do przystępowania do komunii, do stania w kościele w pierwszym rzędzie, czy też bycia tam na kolanach. Chcę tylko powiedzieć, że każdy może Tam znaleźć coś dla siebie, jeśli nie wierzy to może chociażby spędzi ten czas z rodziną, bez komórki, może porozmawia sam ze sobą jeśli nie z Bogiem... Zachęcam. To też ładuje baterie. Jak dobre szkolenie, żeby pozostać w mojej branży ;-)

PS. Roman – dziękuję!

Julita Milczyńska

 


Podziel się
Oceń

Reklama
News will be here
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: aż tyleTreść komentarza: Żaden z was, płynących z nurtem, nie wytrzymałby tego hejtu jaki się wylewał na sesjach, min z ust Koronkiewicza, i który był podsycany przez interesariuszy w mediach. A on wytrzymał i pomimo trudności i ciągłych blokad dał miastu koło zamachowe do rozwoju. Ale jak wam o tym leszczu nie napisze, to pewnie nie uwierzycieData dodania komentarza: 23.04.2024, 16:19Źródło komentarza: Drobczyński wybrany na szefa ZCASAutor komentarza: wszystko jest jasneTreść komentarza: Nie wiem co chcesz rozliczać, bo dopiero za Pulita wydawanie środków publicznych stało się jasne i klarowne. Za Wełniaka to radni (zwłaszcza ci z opozycji) nie mieli wiedzy jak ma wyglądać dana inwestycja i za czym konkretnie głosowali, dopóki nie został ogłoszony przetarg. A co do marki Wielkopolskie Zdroje, to wszystko masz powtórzone i podsumowane np. w Konferencji Uzdrowiskowej i w Konferencji Dobre Praktyki (tylko trzeba przewinąć tę młodzież i zacząć oglądanie po przerwie ok. 2:00:40)Data dodania komentarza: 23.04.2024, 15:54Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski nowym burmistrzem ZłotowaAutor komentarza: nie dziwi mnie toTreść komentarza: A czyli z tobą nie udało się dogadać i liczysz na to, ze z Kubusiem ci będzie łatwiej. Pewnie będzie łatwiej, bo z zapowiedzi widać, że odpuścił sobie tematy, które wymagały ogromnego zaangażowania. Na kawusię tez będzie czasData dodania komentarza: 23.04.2024, 15:30Źródło komentarza: Drobczyński wybrany na szefa ZCASAutor komentarza: hmTreść komentarza: Znam tych ludzi i częściowo to rozumiem. Ci z nich, co są szczęśliwi, to po prostu chcą wrócić do tak zwanego świętego spokoju i wygodniejszej pracy. Nie czują misji i mają gdzieś czy miasto się rozwija czy nie, tym bardziej że wdzięczności ze strony sterowanych mieszkańców nie widać. Ogrom pracy związany z rozliczaniem funduszy zewnętrznych, dodatkowy czas poświęcony na szkolenia, a także robienie specjalnych tabelek na życzenie Koronkiewicza, ciągła agresja ze strony radnych i tłumaczenie się, to rzeczywiście męczy. Trzeba też pamiętać, że nie brakuje tam ludzi Wełniaka, którzy pamiętają ze za byłego nie musieli się tak wysilać, bo Wełniak za wiele się nie starał. Jak nie trafił się upierdliwy Złotowianin, to żyło się wszystkim łatwo i przyjemnieData dodania komentarza: 23.04.2024, 14:47Źródło komentarza: Drobczyński wybrany na szefa ZCASAutor komentarza: koniecznośćTreść komentarza: Na pewno trzeba rozliczyć Pulita z tych wszystkich niezrealizowanych koncepcji opłacanych z pieniędzy podatników i podać do publicznej wiadomości jaka firma te koncepcje przygotowywała i za jakie pieniądze - nowy burmistrz jeżeli chce być wiarygodny przez mieszkańcami musi to zrobić , czyli zlecić audytData dodania komentarza: 23.04.2024, 14:32Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski nowym burmistrzem ZłotowaAutor komentarza: koniecznośćTreść komentarza: Taaaaa, co kilka lat nowa koncepcja i kolejne pieniądze w błoto. Następca powinien to wszystko podsumować, tzn. ile milionów poszło na niezrealizowane koncepcje leśnego fantastyData dodania komentarza: 23.04.2024, 14:27Źródło komentarza: Jakub Pieniążkowski nowym burmistrzem Złotowa
Reklama
Reklama