Mecze złotowskiej Sparty z drużyną z Roska były zawsze emocjonujące i należały do ciężkich przepraw. Tym razem gospodarze byli dużo lepsi, co szybko udokumentowały bramki zdobyte przez spartan. Pierwszego gola zdobył już w 3. minucie Dominik Brożek skutecznie egzekwując rut karny podyktowany za dotknięcie piłki ręką. W 25. minucie Brożek podwyższył prowadzenie Sparty na 2:0, popisując się strzałem z daleka, gdzie skutecznie pokonał golkipera gości. Brożek był tego dnia świetnie dysponowany, tzw. hat-trick wisiał w powietrzu, ale w pierwszej poółowie kibice więcej bramek nie oglądali. W drugiej połowie Sparta nadal przeważała, ale roskowianie chwilami łapali wiatr w żagle i w 60. minucie Bartosz Papaj ładnym strzałem z lewej strony wpakował piłkę do siatki, zyskując kontaktowego gola na 2:1. W 68. minucie arbiter podyktował kolejny rzut karny przeciwko Noteci, niestety, Jonasz Kuźnicki nie zdołał zamienić go na gola. Piłkarz, który strzela piękne bramki z kilkudziesięciu metrów, nie poradził sobie z jedenastką; ot, paradoks futbolu. Wkrótce Sparta ponownie doszła do głosu, strzelając dwa gole, autorstwa Marcina Ankudowicza ('80) i Mikołaja Pająka ('87), ostatecznie wygrywając z gośćmi 4:1. Na wyróżnienie zasługuje pelen sklad Sparty, cieszy forma Dominika Brożka, ale też postawa Sławomira Kabattka - dobry mecz!
Sparta Hydropex Złotów - Noteć Rosko 4:1 (2:0)
Sparta: 3, 25 Brożek, 80 Ankudowicz, 87 M. Pająk - Noteć: 60 Papaj
Sparta Hytdropex: J. Marcinkowski - A. Pająk, Ankudowicz (kpt.), Brożek, Lach, M. Marcinkowski, Maza, Cieślik, Kabattek, Bianga, Brzeziński, rezerwa: Juszkiewicz, Czarnota, Rosenthal, Wilk, Jarawani, Małka, Kuźnicki, M. Pająk, trener Damian Sudoł
Noteć: Ginter - Lipiński (kpt.), Bielawski, Papaj, Sikora, Turowski, Maślanka, Buśko, Turek,Musiał, Andrzejak, rezerwa: Sobota, Adamczuk, Ordon, trener: Łukasz Sikora
iej
Napisz komentarz
Komentarze