Goście optycznie wyglądali lepiej niż złotowianie, to piłkarze starsi, bardziej doświadczeni i dysponujący lepszymi warunkami fizycznymi. To zapowiadało ciężką przeprawę dla Sparty, i faktycznie pczątkowo, to lubaszanie przeważali. O ile odgwizdany w 18. minucie przez arbitra rzut karny przeciwko Sparcie był dość kontrowersyjny (egzekytor Krystian Jarosz), to w 34. minucie Krystian Jarosz pewnie uwieńczył akcję Radwana golem na 0:2... Pięź minut przed końcem pierwszej połowy miejscowi kibice mieli powody do radości, bo Jonasz Kuźnicki zdobył kontaktowego gola! Po przerwie spartanie ruszyli ostro do boju, szybko stwarzając sytuację bramkową, niewykorzystaną - w kolejnej w 46 minucie Dominik Brożek pokonał golkipera i wyrównał stan meczu. Więcej goli nie strzeliła żadna ze stron, ale mecz mógł się kibicom podobać!
Hydropex Sparta Złotów - Radwan Lubasz 2:2 (1:2)
J. Marcinkowski - Czarnota, Rosenthal, Bindek, Jarawani, Leoniak, A. Pająk, M. Marcinkowski, Kuźnicki, Kabattek, Brzeziński - zmiennicy - Ankudowicz, Brożek, Maza, M. Pająk, trener D. Sudoł
Napisz komentarz
Komentarze