Dość licznie przybyła na miejsce młodzież ze swoim dyrektorem i nauczycielkami spotkała się z władzami miasta i uczestnikami właśnie zakończonego w ratuszu spotkania na temat zieleni miejskiej. Dwójka uczniów wygłosiła krótkie referaty na temat walorów przyrodniczych jeziora Baba i rzeki Głomi na odcinku ścieżki. Wspólnie z burmistrzem odsłonięto kolorową tablicę informacyjną o zasobach przyrodniczych j. Baba.
Takich nowych tablic w miejsce zniszczonych starych postawiono kilka. Doprowadzono do porządku starą podmakającą ścieżkę poprzez położenie nowej, utwardzonej nawierzchni. Teraz bez problemów mogą z niej korzystać obok pieszych także rowerzyści. Inwestycja kosztowała 150 tys. zł. Powstałe przy wcześniejszej rekultywacji terenów bagnistych w kierunku mostu oczka wodne oddano w opiekę Kołu Miejskiemu Polskiego Związku Wędkarskiego. Po zarybieniu mogą być sporą, dodatkową atrakcją.
Otwarcie ścieżki miało charakter półoficjalny bowiem do pełni szczęścia jeszcze trochę brakuje. Spacerowicze oczekują ustawienia ławek. Znacznie jednak ważniejszym problemem jest zejście od strony Domu Polskiego. Szczególnie dla osób starszych strome zejście bez barierek i schodków bywa wyzwaniem ponad miarę.
Witold Poczajowiec
Napisz komentarz
Komentarze