W spotkaniu, które prowadzi Artur Łazowy ze Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych EFFATA, uczestniczą m.in. wójt Gminy Złotów Piotr Lach, burmistrz Złotowa Adam Pulit, starosta Ryszard Goławski. Wójt powiedział, że sprawa zaczęła się w 2016 roku, wyznaczono wówczas lokalizację na terenie gminy Złotów, niedaleko granic ze Złotowem, obok oczyszczalni ścieków. Wtedy jednak już pojawiły się protesty. Wójt Lach uważa, że wspomniana lokalizacja była trafiona, obecnie brana pod uwagę jest inna lokalizacja. Pytanie zadał Jacek Poniecki, mówiąc, że mieszkańcy Blękwitu nic nie wiedzieli o tej inwestycji i dlaczego do tej pory nie wiedzą? Padło pytanie o uciążliwość transportu związaną z ewentualnym powstaniem wytwórni. Radny Krzysztof Koronkiewicz zarzucił wójtowi, że zachowuje się podobnie jak wtedy, gdy powstawał RIPOK. Głos zabierał burmistrz, mówiąc, że jest przeciwny budowie wytwórni. Wypowiedział się także Starosta Ryszard Goławski. Starosta powiedział, że choćby w okolicy Krajenki są lepsze tereny pod tego typu inwestycję lub w ogóle gdzieś w powiecie. Padło pytanie, kto jest właścicielem działki, gdzie firma Strabag chciałaby zbudować wytwórnię, wójt potwierdził, że wicestarosta Daniel Sztych (nieobecny na spotkaniu). Organizatorzy spotkania zastrzegli, że spotkanie w ZCASie nie zostało zorganizowane za sprawą artykułu w lokalnej gazecie i oświadczenia burmistrza - co sugerował przedstawiciel jednej z redakcji. Dr Owsianny pytał, czy mieszkańcy Złotowa i Blękwitu byli informowani przez swych radnych o tym zamierzeniu.
Na temat szkodliwości wytwórni wypowiadała się lekarz chirurgii i onkologii Kinga Niezgoda.
Napisz komentarz
Komentarze