Po dojeździe do Borek na strażaków czekał już patrol policji, który doprowadził ich do miejsca zdarzenia. Po stłumieniu ognia wodą trzeba było po kolei przelewać wodą zawaloną konstrukcję i odrzucać elementy na bok. Teren został oświetlony, a do działań wykorzystano także kamerę termowizyjną. Działania gaśnicze trwały około godzinę.
OSP Lotyń
Napisz komentarz
Komentarze