Jednak najprostszy do tej pory przepis na drugą kadencję burmistrza czy wójta realizowany w naszej okolicy, to ilość asfaltu jaką położy w swojej kadencji. Efekt: powiat złotowski w stagnacji, o czym świadczy przedostatnie miejsce w Wielkopolsce w ilości podmiotów gospodarczych na 10 tysięcy mieszkańców!!! Równie dramatyczne jest bezrobocie. Podobnie wygląda sprawa z działalnością organizacji pozarządowych, które miały minimalne wsparcie. Teraz może się to powoli zmienić. Widać inne spojrzenie. Choćby w Jastrowiu(Dino) czy w Złotowie, gdzie burmistrz postanowił powołać zespół do spraw rozwoju przedsiębiorczości. To dobrze, bowiem przedsiębiorców trzeba wspierać. Pamiętam zapewnienia poprzedniego włodarza, że nie będzie uzbrajał terenów bowiem zrobi to w pół roku, gdy się do niego ktoś zgłosi z inicjatywą budowy firmy. Właśnie zgłosił się człowiek z inicjatywą do starosty złotowskiego półtora roku temu przed wyborami. Do tej pory jeszcze nie ma działki, gdzie mógłby wybudować firmę. Tak to trwa. Dobrze, że jeszcze nie uciekł.
Podobnie wygląda sprawa z organizacjami pozarządowymi. Burmistrz Złotowa wzmocnił komórkę w urzędzie, która ma je wspierać. Trzeba bowiem wspierać ludzi, którzy chcą coś zrobić dla miasta, robiąc to w swoim wolnym czasie, a nie traktować ich jak przynudzających petentów. Kilkanaście lat temu, gdy chciałem pomocy, usłyszałem w pewnym urzędzie, że sprawy finansowe w moim klubie urzędu nie interesują. To z takiego widzenia wzięło się to, że powiat złotowski wlecze się w końcu województwa, jeśli chodzi o aktywność organizacji pozarządowych, także w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Może zmieni to Lokalna Grupa Działania, którą powołano w naszym powiecie, a także wsparcie urzędników dla pasjonatów.
www.wieslawfidurski.pl
Napisz komentarz
Komentarze