Pierwsza z interpelacji dotyczyła zniszczonej ulicy Mokrej, skutkiem czego do położonych niżej garaży (własność gruntu - GS Rolnik), w trakcie tak częstych ostatnio deszczy spływają strugi i strumyki, zalewając cały teren i garaże. Tę interpelację zgłosił radny Zygmunt Muzioł. W odpowiedzi na tę interpelację wiceburmistrz Małgorzata Chołodowska powiedziała, że do ratusza tej sprawie już raz zgłoszenie było i sprawa jest w urzędzie znana. Wina może leżeć po stronie odwodnienia, które nie spełnia swojej roli. W tej sprawie władze miasta będą rozmawiać z kierownictwem GS-u.
Druga prośba dotyczyła kałuży, która w ogromnych rozmiarach tworzy się na ul. Słowackiego, na skrzyżowaniu obok bloków Boh. Westerplatte 4 i Słowackiego 7 i 6, w pobliżu niedawno oddanego do użytku parkinu za blokiem przy ul Boh. Westerplatte 2. Deszczówka stojąc kilka dni brzydko pachnie... W tym przypadku wiceburmistrz obiecała "telefon" do Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji z prośbą o załatwienie sprawy niedrożności studzienki kanalizacyjnej. Tu interpelację zgłosił radny Stanisław Wojtuń, za sprawą sugestii naszej redakcji.
Miejmy nadzieję, że obie interpelacje znajdą rychłą realizację.
(jj)
Napisz komentarz
Komentarze