- Panie burmistrzu, mieszkańców miasta zbulwersował podobno pański pomysł budowy na cmentarzu komunalnym w Złotowie dzwonnicy. Koszt jej budowy – 1,4 mln jest wręcz porażający. Potwierdza pan tego typu zamiar w nowym budżecie? To wyliczenie pojawiło się w lokalnej gazecie...
Informacje te są nieprawdziwe, nie znajdują absolutnie żadnego potwierdzenia w kosztorysie. Gdyby przekaz ten oparty był na faktach, to oczywiście chwała dziennikarskiej dociekliwości, ale w tym przypadku, jest nadużyciem i dezinformacją lub po prostu prowokacją.
Prace koncepcyjne nad budową domu przedpogrzebowego rozpoczęły się jeszcze przed moją kadencją. Zadanie to, w zakresie przygotowania dokumentacji, wprowadzono do budżetu na rok 2015 i od tego momentu zajmowałem się tym tematem. Opracowywanie projektu oparto na wstępnie założonych celach zastąpienie niewygodnej kaplicy przy szpitalu (utrudnione parkowanie), sprostanie standardom, przeniesienie nabożeństw na cmentarz dla uniknięcia korków podczas pogrzebów.
Ostatecznie projekt zawiera elementy takie jak: kaplica, chłodnie, agregaty, archiwum, publiczna toaleta, dzwonnica i inne. Wartość kosztorysowa całej inwestycji to około 3 mln. Nigdy nie wyceniano osobno dzwonnicy.
Z uwagi na napięty budżet, inwestycja została podzielona na 2 lata (2 etapy). Realizację pierwszego etapu, wycenionego na 1,8 mln zł., przewidziano w roku 2017, a drugiego na wartość 1,4 mln zł. w roku 2018. Drugi etap obejmował m.in. charakterystyczny element tj. „dzwonnicę”, od której roboczo ten etap nazwano. Dzwonnica, wg projektu, to bardzo prosta, betonowa konstrukcja z głośnikiem emitującym dźwięk dzwonu. Gdyby pokusić się o jej oddzielną wycenę to okazuje się, że jej wartość to ok 25 tys. zł, a nie ponad milion!
Bardzo zależy mi na rzetelnym i celowym wydawaniu środków finansowych miasta, dlatego przed ostateczną decyzją o realizacji tej bardzo kosztownej inwestycji postanowiłem upewnić się, że spełni ona te trzy podstawowe założenia. Sam uważam, że osiągnięcie tych celów byłoby bardzo korzystne dla mieszkańców. Wątpliwości budzi jednak najistotniejsza kwestia tj. uniknięcie korków podczas pogrzebów. Uroczystości pogrzebowe prawdopodobnie nadal odbywałyby się w kościołach, a nie w nowej kaplicy. Wobec powyższego nie zakładam całkowitej rezygnacji z pomysłu budowy domu przedpogrzebowego, ale ponowną weryfikację celów jego budowy.
Aktualnie w projekcie budżetu na 2017 rok, nie ujęto budowy domu przedpogrzebowego – ani w całości, ani w etapach – tę informację burmistrz przekazał także podczas ubiegłoczwartkowej konferencji prasowej w ratuszu. Jak jednak się dowiadujemy, grupa radnych chce, aby ta inwestycja znalazła sięw przyszłorocznym budżecie miasta.
Pytanie zadał Janusz Justyna
Napisz komentarz
Komentarze